Black Friday jawi się w mediach jako wielka okazja na zakupy, na których to my wyjdziemy korzystnie, gdyż tego konkretnego dnia większość towarów jest przeceniona. Wydawałoby się, że aż grzechem jest nie skorzystać z takiej sytuacji. Jak jednak ostrzega Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, lepiej się dwa razy zastanowić, kiedy wybierzemy się na zakupy w ten dzień. A szczególnie uważnym być należy już w samym sklepie.UOKiK nie ma wątpliwości, że Black Friday jest niesłusznie reklamowane jako dzień okazji, na które klient powinien zapolować, gdyż sytuacja jest zdecydownie na jego korzyść. Jak podkreśla Małgorzata Cieloch, rzecznik prasowa UOKiK, wspomniane okazje, które promowane są jako niespotykane i fenomenalne, są w rzeczywistości najeżone haczykami oraz pułapkami. Wskazuje, że najbardziej dotkliwe dla klientów jest, gdy nie wiedzą w zasadzie za ile taniej kupują dany towar. - Z naszego doświadczenia wynika, że tzw. super okazje oznaczają zazwyczaj dla konsumentów wiele haczyków i pułapek, bo to nie konsument łowi okazje, ale raczej wpada w sidła tych co je organizują. Najdotkliwszą uciążliwością dla kupujących są oczywiście błędnie podane ceny, czyli brak jasnej informacji, o ile taniej kupujemy - cytuje rzeczniczkę Wirtualna Polska.
Jest to już druga edycja programu. Poprzednia edycja cieszyła się dużą popularnością wśród klientów.