To już pewne. Rząd będzie szukał budynków na schrony. Jest projekt przepisów
To ważna wiadomość w dniach, kiedy Polska zmaga się z klęską żywiołową i jednocześnie cały czas stoi w obliczu innych zagrożeń, choćby tych zza wschodniej granicy. Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej. Zmienią się przepisy dotyczące ewakuacji ludności i schronów, a Rządowe Centrum Bezpieczeństwa będzie miało nową, ważną rolę.
Jak będzie działał system ochrony ludności?
Kancelaria premiera Donalda Tuska poinformowała, że rząd zamierza utworzyć system ochrony ludności, który w razie stanu wojennego lub wojny będzie mógł się przekształcić w obronę cywilną.
"Powstanie także m.in. system bezpiecznej łączności państwowej, który zapewni ciągłość funkcjonowania administracji oraz ochronę ludności w czasie pokoju i wojny" - komunikat na stronie KPRM.
Ważne zadania strażaków i ratowników medycznych
Z czego będzie się składał system ochrony ludności? Jego konstrukcja zostanie oparta m.in. o struktury: Państwowej Straży Pożarnej, Ochotniczych Straży Pożarnych, Państwowego Ratownictwa Medycznego, Systemu Powiadamiania Ratunkowego, struktur zarządzania kryzysowego, podmiotów leczniczych oraz organizacji pozarządowych. Na sam system składać się będą organy administracji publicznej, podmioty wykonujące zadania ochrony ludności oraz zasoby ochrony ludności.
Na realizację nowych rozwiązań rząd będzie przeznaczać rocznie nie mniej niż 0,3 proc. PKB. "Projekt koncentruje się na bezpieczeństwie obywateli i nie wpływa na gwarancje swobód obywatelskich" - podkreślono.
Koordynatorem systemu na poziomie centralnym będzie szef MSWiA (obecnie Tomasz Siemoniak), który będzie wspierany przez Rządowy Zespół Ochrony Ludności, który będzie m.in. doradzał rządowi w sprawach ochrony ludności i obrony cywilnej. Na poziomie lokalnym organami ochrony ludności będą wojewodowie, marszałkowie województw i przedstawiciele władz samorządów.
Według zapowiedzi kancelarii premiera ma zmienić się rola Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. W nowym systemie będzie ono "wiodące na poziomie centralnym, jeśli chodzi o informowanie, ostrzeganie i alarmowanie ludności przez zagrożeniami".
Co zmieni się w czasie wojny?
System ochrony ludności ma działać także w sytuacji stanów nadzwyczajnych. Obecnie w dotkniętych powodzią województwach obowiązuje stan klęski żywiołowej. System ma przygotować kraj na wypadek najczarniejszego scenariusza: stanu wojennego i czasu wojny.
"W przypadku ogłoszenia stanu wojennego i w czasie wojny, system ochrony ludności przekształci się w obronę cywilną" - informują autorzy projektu. Będzie ona miała na celu ochronę cywilów przed zagrożeniami, które wynikają z działań zbrojnych i ich następstw. Organy ochrony ludności staną się organami obrony cywilnej, a podmioty ochrony ludności – podmiotami obrony cywilnej. Z kolei minister spraw wewnętrznych i administracji stanie się Szefem Obrony Cywilnej.
Co z bezpieczeństwem schronów?
W ramach nowych przepisów ma także powstać system bezpiecznej łączności państwowej, który zapewni ciągłość funkcjonowania administracji oraz ochronę ludności w czasie pokoju i wojny. Według założeń projektu, utworzone zostaną dokładne plany ewakuacji ludności czasie wojny i w przypadku wystąpienia klęski żywiołowej.
Tutaj po raz kolejny ważną rolę będzie odgrywać Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, które przygotuje krajowy plan ewakuacji. Za plan ewakuacji na poziomie województwa będzie odpowiedzialny wojewoda. Uregulowane mają także zostać kwestie dotyczące obiektów zbiorowej ochrony, czyli np. schrony, w których można ukryć się na wypadek zagrożenia atakiem rakietowym. Szef MSWiA wyda także rozporządzenie w sprawie warunków technicznych dla budowli ochronnych i dla ich użytkowania, które pozwoli na przegląd i inwentaryzację dostępnych obiektów, które mogłyby służyć jako schrony.
(Źródło: PAP, KPRP)