To może być koniec abonamentu RTV. Padła propozycja nowej opłaty audiowizualnej

Problemy z finansowaniem mediów publicznych

W ciągu ostatnich lat rekompensata za abonament RTV stanowiła główne źródło przychodów TVP. W 2021 r. kwoty przekazywane przez Sejm przekraczające 2 mld złotych stanowiły 67% wpływów do budżetu Telewizji Polskiej.

Po zmianie władzy ma się to zmienić. Jednym z pomysłów jest opisywane już na naszych łamach wyjście TVP z rynku reklam. Inną koncepcję zaprezentował Bogdan Zdrojewski, który został powołany na szefa sejmowej komisji kultury. Nie tylko chce on zaprzestania wypłat rekompensat za niezebrany abonament, ale też całkowitego jego usunięcia i zastąpienia nową opłatą.

Gruntowne zmiany w TVP. Z telewizji publicznej mogą zniknąć reklamy Czytaj dalej

Opłata audiowizualna zamiast abonamentu

Według Zdrojewskiego abonament RTV w obecnym kształcie jest przestarzałą i nieskuteczną metodą finansowania mediów publicznych. Zobowiązani do płacenia abonamentu są wszyscy, którzy zarejestrowali telewizor lub radio, a grupa ta z roku na rok jest mniejsza. Do płacenia ma też zniechęcać kwota abonamentu sięgająca niemal 330 zł rocznie w przypadku telewizorów.

Pomysłem rozwiązania tego problemu jest zastąpienie abonamentu opłatą audiowizualną, której wysokość wyniosłaby 9 zł rocznie w przypadku podmiotów gospodarczych i osób fizycznych. Co ważne, 9 zł byłoby opłatą jednorazową i nie miałaby na nią wpływu liczba urządzeń, za pośrednictwem których obywatel może odbierać media publiczne.

Na stole są rożne opcje

Opłata audiowizualna miałaby być pobierana automatycznie z PIT-em lub CIT-em, co miałoby uszczelnić system – znacznie mniejsza wysokość opłat zbilansowana mogłaby zostać skuteczniejszą ściągalnością. Zastąpienie abonamentu to tylko jeden z pomysłów posła Zdrojewskiego. W innym wariancie za finansowanie mediów publicznych w całości odpowiadać miałoby państwo.

Źródło: Fakt.pl