To oni sfinansowali kampanię wyborczą. Karol Nawrocki liderem – przelew zrobił Morawiecki
Lista podmiotów finansujących kampanię prezydencką poszczególnych kandydatów jest długa, ale u każdego z pretendentów powtarzają się firmy deweloperskie. Swoje finansowe wsparcie pod konkretną kandydaturę deklarują też firmy takie jak, kultowy już, CD Projekt, Grupa Pracuj czy przedsiębiorstwo stojące za marką Monnari. Kto i za ile wspiera kampanie prezydenckie?
Kampania prezydencka z publicznym wsparciem prywatnych firm
Przejrzystość transakcji wspierających komitety wyborcze reguluje bezpośrednio kodeks wyborczy – to w jego konsekwencji lista płac, choć traktująca o prywatnych firmach, jest publiczna i ogólnodostępna. A żeby uniknąć finansowych precedensów na skalę wyborczych Stanów Zjednoczonych, w Polsce obowiązują limity. W przypadku kampanii prezydenckiej i transz spływających do komitetów od prywatnych orędowników – nie mogą przekroczyć 15.krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę. W warunkach 2025 r. oznacza to maksymalną kwotę 69 tys. 900 zł.
Obowiązują też inne limity samych kwot, które sztaby kandydatów mogą przeznaczyć na wszystkie swoje kampanijne działania: określa je art. 327 KW, przyjmując zasadę 85 groszy na każdego wyborcę w kraju ujętego w Centralnym Rejestrze Wyborców w danym obwodzie . Z tego komitety rozliczą się jednak później. Prywatni polityczni kibice muszą pilnować kwoty 69 tys. 900 zł. I robią to, przynajmniej na razie, wyjątkowo skrupulatnie.
Zobacz też: Czyste powietrze znowu eksploduje? Pilny apel: “zachowajcie ostrożność”
Kto przelewa na kampanie?
Jedną cechą wspólną wszystkich komitetów, każdego z kandydatów pierwszej trójki, są wpływy od firm deweloperskich . Nie powinno to przesadnie dziwić, deweloperzy od dawna funkcjonują w oficjalnych strukturach lobbingowych w polskim Sejmie. Serwis rmf24.pl przywołuje jednak w tym kontekście kilka najciekawszych transakcji.
Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej, otrzymał dotąd przelewy od firm takich jak ABP Investments, obecnej na polskim rynku od 2004 r., kapitałowo powiązana z Grupą Diagnostyka, największą w kraju siecią laboratoriów medycznych. Poza tym pojawiają się też przelewy od firm Develia S.A. czy Real Development Group – wszystkie na kwoty od 20 tys. do maksymalnego pułapu 69. tys. 900 zł. Maksymalną kwotę, jak podaje serwis rmf24.pl, wpłacili jednak, poza deweloperami, współwłaściciele firmy CD Projekt , polskiego wydawcy gier komputerowych (także Wiedźmina). Listę przelewów dla sztabu Trzaskowskiego uzupełnia też grupa Pracuj (serwis pracuj.pl) i Monnari Trade – przedsiębiorstwo będące właścicielem sklepu odzieżowego Monnari, także notowanego na giełdzie.
Deweloperzy powtarzają się u większości istotnych kandydatów – u Sławomira Mentzena to m.in. firma Sikorski 19, spółka z Krakowa. Przedsiębiorstwa to jednak niejedyna frakcja transferująca pieniądze na konta polityków. Są też inni politycy.
Nawrockiemu przelewają koledzy
W tym segmencie dominuje Karol Nawrocki, który dostał maksymalny limit wpłat m.in. od Grzegorza Biereckiego – przewodniczącego Światowej Rady Związków Kredytowych i senatora, zamieszanego przed laty w aferę SKOK i kilka innych. W kategorii aktywnych polityków znajduje się też były premier Mateusz Morawiecki, który przelał protegowanemu PiS blisko 70 tys. zł. Jest też Daniel Obajtek, który chyba w zwycięstwo nie wierzy, bo przelał 11 tys. zł (w dwóch transzach). Na liście Nawrockiego wśród przedstawicieli biznesu notujemy m.in. prezesa zarządu Elektrociepłowni Zagłębie Dąbrowskie i kilku przedstawicieli branży budowlanej i energetycznej.

Szymon Hołownia jest wspierany przez kolegów z Sejmu: na liście jest Mirosław Suchoń, Wioletta Tomczak czy Ewa Szymanowska. Co warte odnotowania, a na co zwraca uwagę serwis rmf24.pl, brakuje współkoalicjantów z PSL – poza europosłem Adamem Jarubasem (10 tys. zł).