To zawód przyszłości, zarobki lepsze niż w IT. W Polsce pojawi się kilkadziesiąt tysięcy nowych miejsc pracy
W najbliższym czasie mają w Polsce ruszyć inwestycje, które tylko na początku rozwoju zaoferują pracę ponad 30 tysiącom osób. Z czasem liczba etatów ma się zwiększyć do ok. 70 tysięcy. Wielu zatrudnionych będzie mogło liczyć na zarobki wyższe niż w branży IT.
Ogrom miejsc pracy i dobre zarobki
W wyłącznej strefie ekonomicznej Polski powstaną nowe miejsca pracy, ponieważ kilka firm, takich jak między innymi Orlen, szykuje się do poważnych inwestycji. Ministerstwo Klimatu i Środowiska szacuje, że już w samej fazie inwestycyjnej niezbędnych będzie ok. 34 tysięcy pracowników, a z czasem liczba otwartych wakatów ma się zwiększyć o kolejne ok. 29 tysięcy.
W dodatku druga odnoga inwestycji ma w dalszej przyszłości zaoferować kolejne 50 - 100 tys. etatów, wspomina gospodarka.dziennik.pl. Oznacza to ogrom nowych miejsc pracy w Polsce.
Średnie zarobki osób, które zostaną przyjęte na świeżo powstające posady, mają sięgać kilkunastu tysięcy złotych. Eksperci szacują jednak, że zależnie od wykwalifikowania, wyciągać będzie można nawet 20 tys. zł i więcej. Ten “zawód przyszłości”, jak określają go media, może więc za jakiś czas wywrócić rynek pracy do góry nogami, podają specjaliści przytaczani przez next.gazeta.pl. Gdzie powstaną nowe miejsca zatrudnienia i jak zdobyć taką pracę?
Zbudowali wyjątkową instalację bezemisyjną. Zrobili to jako pierwsi w Polsce "Mam moc, by zakończyć twój świat", niepokojący tekst krąży po sieci. Czy tak będzie wyglądać poezja przyszłości?Farmy wiatrowe na morzu i na lądzie
Na Morzu Bałtyckim powstać mają niedługo morskie farmy wiatrowe, a do tego w przyszłości w strefie pojawią się też nowe punkty lądowej energetyki wiatrowej. Zgodnie z informacjami udostępnionymi przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska, pierwsze morskie farmy wiatrowe w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej na Bałtyku rozpoczną produkcję energii już w 2026 roku. Szacowana wartość inwestycji w morską energetykę wiatrową wyniesie około 130 mld zł.
Już ciągu najbliższych pięciu miesięcy ma zostać uruchomiona pierwsza farma wiatrowa. Będzie to obiekt należący do Orlenu, przekazuje wyborcza.biz. Koncern w komunikacie giełdowym informował, że projekt będzie realizowany przez spółkę Baltic Power na podstawie umowy wspólnego przedsięwzięcia pomiędzy Orlenem, Baltic Power oraz NP Baltic Wind i wyniesie ok. 4,73 miliarda euro.
Podobne inwestycje zrealizują także między innymi Polenergia oraz grupa PGE. Natomiast prognozuje się, że do 2030 roku w naszym kraju ma zostać stworzony zasób 6 GW mocy zainstalowanej na turbinach morskich.
To właśnie do tych inwestycji poszukiwani będą pracownicy. Zatrudnienie znajdą między innymi przy budowie czy serwisowaniu wiatraków. Certyfikowani specjaliści z odpowiednimi kwalifikacjami będą mogli liczyć na zarobki lepsze niż w IT - nawet ok. 20 tysięcy złotych miesięcznie, przekazuje money.pl.
Rozwój OZE w Polsce
Energetyka wiatrowa wzmacnia swoją obecność w Polsce, a według założeń programu rozwoju Morskich Farm Wiatrowych, farmy wiatrowe już za siedem lat mają odpowiadać za 13 proc. generowanej u nas energii elektrycznej, natomiast w 2040 r. będzie to już 19 proc. Wszystko wskazuje więc na to, że w najbliższych latach w Polsce rynek nieco się zmieni i znacząco wzrośnie zapotrzebowanie na nowych, wyspecjalizowanych pracowników.
Na wysokie znaczenie monterów offshore, a więc m.in. spawaczy, techników oraz instalatorów turbin wiatrowych wskazywał Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, który rozmawiał na ten temat z wyborcza.biz. Oznacza to, że na piedestał wskoczą osoby z wykształceniem technicznym. Decydując się na rozwój w tym kierunku, warto sięgnąć po wiele dostępnych kursów, a przedtem przejrzeć ogłoszenia o pracę związane z tym działem i kierować się wyborem na podstawie pensji, zapotrzebowania i zainteresowań.
Wśród adekwatnych kierunków studiów można natomiast znaleźć np. projektowanie i budowa morskich systemów energetycznych na Politechnice Gdańskiej.