Tych kodów PIN nigdy nie ustawiaj. Wyczyszczą ci konto w kilka sekund
Jaki PIN ustawić do karty, a jaki do aplikacji mobilnej? Jakim hasłem zabezpieczyć telefon? Część porad przekazywanych przez ekspertów jest powszechnie znana, a mimo to wiele osób je ignoruje. Okazuje się jednak, że są kody, które dodatkowo ułatwiają zadanie oszustom.
Pod żadnym pozorem nie używaj takiego PIN-u!
Wielu internautów ustawiając nowe hasło myśli o tym, by było ono proste do zapamiętania. Dotyczy to zarówno serwisów streamingowych takich jak Netflix, jak i hasła do maila czy nawet konta bankowego.
Praktyczny aspekt jest oczywiście istotny. Wygodniej jest pamiętać hasło, niż resetować je za każdym razem, gdy chcemy się zalogować. Warto jednak mieć na uwadze, że kod ten wybieramy przede wszystkim dla bezpieczeństwa — czy to swoich finansów czy danych. Jak wybrać hasło i PIN, by nie podkładać się cyberprzestępcom?
O tych zasadach musisz pamiętać ustawiając hasło
Coraz więcej serwisów automatycznie stawia przed użytkownikiem wymagania, które musi spełnić jego hasło. Przykładowo, aby zostało uznane za silne (czyli bezpieczne), musi zawierać:
- minimum osiem znaków
- co najmniej jeden znak specjalny
- co najmniej jedną dużą literę
- co najmniej jedną cyfrę
Takie hasło minimalizuje szansę włamania na nasze konto przez oszustów. Polacy często jednak ignorują inną podstawową zasadę, której żaden system nie może automatycznie zablokować. Najważniejsza rada ekspertów mówi, by nie ustawiać tego samego hasła do wielu kont! A jak to jest z kodem PIN? Niektóre wyjątkowo łatwo odgadnąć.
Taki PIN to przepis na katastrofę
Kod PIN to czterocyfrowe zabezpieczenie, którego używamy np. korzystając z karty płatniczej czy wypłacając pieniądze z bankomatu. Jest to również podstawowy kod dostępu do aplikacji mobilnych banków.
W przypadku tak krótkiego hasła użytkownik ma bardziej ograniczone możliwości. Mimo to ewentualnych kombinacji jest naprawdę wiele. Aby wypróbować wszystkie, oszust musiałby wpisać aż 10 tys. kodów! Złodziej będzie miał jednak ułatwione zadanie, jeśli w kilku serwisach używamy tego samego PIN-u. Lub jeśli wykorzystujemy ten najbardziej popularny.
Jak podaje były pracownik Microsoftu, Nick Berry, w bazie wykradzionych plików najczęściej pojawia się pięć kodów PIN, których lepiej nie stosować. Na liście “zakazanych haseł” znalazły się:
- 1234
- 1111
- 0000
- 1212
- 7777
Jeśli używamy takiego PIN-u, zdecydowanie dobrym ruchem będzie jego zmiana. Rozsądnie jest też nie używać w tym celu daty urodzin — ani swojej, ani kogoś bliskiego. Tego rodzaju oczywiste skojarzenia również ułatwiają oszustom dostęp do naszych danych i pieniędzy.
