Tyle wynosi najwyższa emerytura w Polsce. Nawet ZUS był zaskoczony
Niestety, niskie emerytury w Polsce to raczej norma niż wyjątek. Jest jednak sposób, by otrzymywać wyższe świadczenie. Rekordzista otrzymuje z ZUS aż 43,3 tys. zł miesięcznie. Jak tego dokonał?
Niskie emerytury nawet po podwyżce
Świadczenia wypłacane przez ZUS zostały w tym miesiącu zwiększone na skutek waloryzacji. Od 1 marca minimalna emerytura wynosi 1780,97 zł brutto, a średnia 3482,63 zł brutto. To jednak wciąż znacznie mniej niż chociażby pensja minimalna: 4242 zł brutto.
Emeryci wciąż muszą oszczędzać na każdym kroku, a sytuacji nie zmienia nawet trzynasta emerytura. Są jednak wyjątki od tej zasady.
Ponad 40 tys. zł emerytury. To absolutny rekord
Kilku mieszkańców Polski udowadnia jednak, że emerytura wcale nie musi być niska. Na podium rekordzistów znalazła się mieszkanka Bydgoszczy, której emerytura wynosi aż 30,3 tys. zł, senior z Wielkopolski (31 tys. zł), a także mieszkaniec Zabrze, któremu ZUS co miesiąc wypłaca aż 43,3 tys. zł! To zasługa wysokich zarobków?
Niekoniecznie. Tajemnica wysokiej emerytury tkwi bowiem nie tylko w wysokości składek, ale również w stażu pracy.
Oto sekret wysokiej emerytury
Mieszkaniec Zabrza, który obecnie otrzymuje najwyższą emeryturę w Polsce, osiągnął taki wynik pracując aż 62 lata. Na emeryturę przeszedł bowiem nie w wieku 65 lat, czyli w momencie osiągnięcia wieku emerytalnego, ale mając aż 86 lat.
Jak wyjaśnia Zakład Ubezpieczeń Społecznych, każdy rok pracy po ukończeniu wieku emerytalnego przekłada się na wyższe świadczenie po zakończeniu aktywności zawodowej. Jest jednak pewien haczyk. Emerytury mężczyzn, ze względu na wyższy wiek emerytalny, wzrastają szybciej. Po roku to różnica od 10% do 15%. W przypadku kobiet jednak, zwłaszcza w przypadku niskiego kapitału, podwyżki będą niższe.
źródło: super biznes