Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Tysiące gapowiczów z zaległościami. Mandaty się piętrzą, można zarobić też surowszą karę
Paweł Makowiec
Paweł Makowiec 23.12.2023 15:11

Tysiące gapowiczów z zaległościami. Mandaty się piętrzą, można zarobić też surowszą karę

autobus, bilety
Pawel Wodzynski/East News

Statystyki Krajowego Rejestru Długów nie pozostawiają wątpliwości: setki tysięcy gapowiczów zalegają z opłaceniem mandatów za jazdę bez biletu. Co gorsza, liczba osób złapanych na jeździe “na gapę” cały czas rośnie.

Problemy z gapowiczami

Można pomyśleć, że mandat za jazdę bez biletu nie jest już niczym powszechnym. Okazuje się jednak, że jest zupełnie inaczej.

Jak wynika z informacji portalu biznes.interia.pl, co czwarty Polak chociaż raz w życiu dostał mandat za jazdę “na gapę”. Wysokość opłaty do uiszczenia zależy od miasta - w Katowicach jest ona najwyższa i wynosi aż 500 zł. Prawie dwa razy niższa jest opłata w Warszawie, gdzie wynosi “tylko” 266 zł.

Duże zmiany w płacy minimalnej od 1 stycznia. Tyle na rękę będą dostawać pracownicy. Wiele osób się wścieknie

Tysiące zadłużonych

Podobnym poglądem może być również opinia, że większość mandatów jest opłacanych od razu, a zaległości są niskie. Niestety, to także jest mit. Statystyki Krajowego Rejestru Długów są bezlitosne.

Sytuacja jest zgoła inna, niż wielu by oczekiwało. Zadłużonych ze względu na jazdę bez biletu jest aż 367 tys. osób. Zdecydowana większość to mężczyźni, których w tym gronie jest 241 tys.

Lepiej nie ryzykować

Pojedyncza wpadka przy jeździe na gapę nie jest niczym nadzwyczajnym. Znacznie gorzej jest w przypadku, gdy dana osoba została złapana na jeździe bez biletu kilkukrotnie - wtedy nie jest już gapowiczem, ale po prostu szalbierzem.

Ze słów eksperta firmy Intrum, Jakuba Baumgarta, cytowanych przez biznes.interia.pl wynika, że za szalbierstwo można dostać grzywnę do 5000 zł, chociaż nie tylko. Znacznie gorszą karą jest areszt do 30 dni lub ograniczenie wolności w postaci nieodpłatnej pracy.

źródło: biznes.interia.pl