Tysiące kierowców straci prawo jazdy. Rząd wycofuje ”taryfę ulgową”
Polacy mają za nic bezpieczeństwo na drogach? Niestety, wiele przypadków zdaje się to potwierdzać, a rząd już szykuje zmiany w przepisach. Wiceminister zapowiada, że posypią się kary, a wiele osób straci prawo jazdy. Na co powinni przygotować się kierowcy? Za te wykroczenia trafią do więzienia, a na tym nie koniec zmian.
Fala wypadków na polskich drogach
Obecne kary wydają się ani trochę nie zniechęcać polskich kierowców do łamania przepisów. Jednym z najbardziej alarmujących wykroczeń jest prowadzenie pojazdów mimo zakazu — zarówno w październiku jak i wrześniu mediami wstrząsnęły doniesienia o dwóch tragicznych wypadkach drogowych, spowodowanych właśnie przez kierowców pozbawionych prawa jazdy. Pierwszy z nich miał miejsce na warszawskiej Trasie Łazienkowskiej, w wypadku zginął wówczas ojciec dwójki dzieci, które wraz z matką trafiły do szpitala. Ciężko ranna została również pasażerka drugiego samochodu, którego kierowca zbiegł z miejsca wypadku. Jak informuje Fakt, Łukasz Żak miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Zobacz też: Wielka porażka Polski. Rząd pierwszy raz to przyznał - jest oficjalny dokument
W październikowym wypadku natomiast doszło do potrącenia pieszego przez kierowcę, Tomasza U., który nie tylko został pozbawiony prawa jazdy, ale również był pod wpływem środków odurzających. Takich przypadków, niestety, nie brakuje, ale rząd pracuje nad odpowiedzią. Wiele przepisów ma ulec zmianie, a kierowcy łamiący przepisy mają odczuć dotkliwe konsekwencje.
Kierowcy będą masowo tracić prawo jazdy
W świetle aktualnych przepisów prawo jazdy odbierane jest na okres trzech miesięcy osobom, które przekroczyły dozwoloną prędkość o co najmniej 50 km/h w obszarze zabudowanym. Ministerstwo Infrastruktury i MSWiA są zdania, że tak samo powinno być w przypadku przekroczenia prędkości o 50 km/h w obszarze niezabudowanym. Wiceminister Stanisław Bukowiec przyznał, że to właśnie na drogach powiatowych dochodzi do większości wypadków.
Oba resorty zapowiedziały również zmiany w Kodeksie karnym. Osoby, które mimo zakazu kierowania pojazdami decydują się usiąść za kierownicą, powinny ponosić cięższe konsekwencje — w przypadku kiedy kierowca prowadził pod wpływem alkoholu albo narkotyków i spowodował wypadek, MSWiA zapowiada karę bezwzględnego więzienia.
Punkty karne bez taryfy ulgowej
Aktualne przepisy są dość łagodne również pod względem punktów karnych — te kasuje się po roku od wykroczenia, a kierowcy mogą dodatkowo zredukować ich liczbę dzięki specjalnym kursom. Te mają wkrótce zniknąć. W rządzie trwają prace nie tylko nad ograniczeniem możliwości ”kasowania” punktów karnych do jedynie błahych przewinień, ale także nad wydłużeniem okresu, w którym będą obowiązywać, do dwóch lat.
Co jeszcze znalazło się na liście resortów? Pod lupę trafiły także nielegalne wyścigi samochodowe. W świetle planowanych zmian mają stać się przestępstwem, nie wykroczeniem, jak to ma miejsce obecnie. Czesław Mroczek, wiceminister MSWiA przyznał, że jest to ”plaga, z którą trzeba walczyć w sposób skuteczny ”.
Nowe przepisy mogą objąć jeszcze więcej przepisów, ale na ten moment nie wiadomo, co dokładnie może ulec zmianie. Poza licznymi ograniczeniami, rząd zapowiedział również możliwość przyznawania prawa jazdy 17-latkom. Również ten przepis miałby jednak liczne haczyki.