Tysiące zaniżonych emerytur z ZUS. Seniorzy tracą pieniądze, muszą interweniować
Blisko 5 tys. seniorów w 2023 r. otrzymało wyrównanie za niepoprawnie wyliczoną emeryturę. Każdego roku ZUS myli się w granicach tej liczby. Co jednak gorsze, by osoby dotknięte urzędniczym błędem mogły liczyć na wyrównanie, muszą interweniować same. 5 tys. osób, którym się udało, to promil.
ZUS. Tysiące emerytur jest zaniżonych
Najnowsze dane dot. zaniżonych świadczeń emerytalnych ZUS podał w odpowiedzi na pytanie serwisu money.pl. W 2023 r. skala miała sięgnąć 4.706 spraw - tyle osób otrzymało swoje świadczenie w mniejszej kwocie, niż powinno, i zyskało wyrównanie . A to 0,12 proc. całości, bo ZUS wydał ponad 3,6 miliona decyzji w sprawach świadczeń emerytalno-rentowych.
Ujawniamy: Eksperymentalny program rządu upadł. Stracimy 1.700 zł co miesiąc
Zbyt niskie emerytury z ZUS. Jaka jest skala błędów?
Ta skala już jednostkowo robi wrażenie, a sytuacja powtarza się co roku. Z przywoływanych danych Ministerstwa rodziny Pracy i Polityki Społecznej wynika, że na przestrzeni lat 2016-2022 ujawniono w sumie 17.145 błędnych decyzji ZUS. Z tej liczby wyrównania wypłacono wobec 16.008 z nich. Co z resztą? Muszą interweniować, by otrzymać sprawiedliwe kwoty.
Money.pl przypomina, że wówczas - podczas rządów Zjednoczonej Prawicy - wiceminister z PiS Stanisław Szwed tłumaczył zjawisko powtarzającymi się błędami samych emerytów (zaniechania lub pomyłki urzędników to swoją droga). Chodziło m.in. o okazywane dokumenty, odbiegające od stanu faktycznego.
Zjawisko potencjalnie maksymalizuje fakt, że obecnie w resorcie rodziny pracy i polityki społecznej nie są prowadzone prace nad zmianą modelu rozliczania . To znaczy, że rokrocznie jakiś procent emerytur może być źle wyliczony (np. na zbyt niską kwotę). By nie stracić, seniorzy musza interweniować sami.
Zaniżone emerytury z ZUS. Seniorzy muszą interweniować
Jedyną możliwością dla seniora, który zorientuje się, że jego świadczenie jest zbyt niskie, jest odwołanie się od decyzji ZUS - do sądu okręgowego lub sądu pracy i ubezpieczeń społecznych. Musi jednak działać szybko - przepisy przewidują miesiąc od wydania decyzji ZUS.
Serwis money.pl przypomina w tym kontekście, że odwołanie należy też złożyć w oddziale ZUS (tego, który wydawał decyzję). Dokument powinien zawierać numer decyzji i krótkie wyjaśnienie. Wtedy, po rozpatrzeniu, zakład może zmienić decyzję i uwzględnić nowe okoliczności - podnieść świadczenie. ma na to 30 dni, w innym przypadku sprawa trafia do sądu. Rzecz jasna od wyroku sądu, jak zawsze, także przysługuje odwołanie do wyższej instancji.
Inną ścieżką jest tzw. ponowne przeliczenie emerytury , o którym już pisaliśmy. Tego rozwiązania nie należy się obawiać - można wnioskować nawet nie mając pewności, że po przeliczeniu zyskamy - ZUS bowiem, nawet jeśli okaże się, że wcześniej pomylił się na nasza korzyść, weźmie pod uwagę kwotę bardziej opłacalną dla nas.