Ukraiński rząd odpowiedział Franciszkowi na słowa o "szczekaniu" NATO. Papież ma materiał do przemyślenia
Rzecznik ukraińskiego MSZ odpowiedział papieżowi Franciszkowi na słowa o "szczekaniu NATO pod drzwiami Rosji". Ołeh Nikołenko oświadczył z całą stanowczością, że wojna na Ukrainie nie została sprowokowana przez Ukrainę, NATO ani żadną inną stronę. Nikołenko odpowiedział głowie Kościoła na łamach portalu Hromadske.
Papież Franciszek w wywiadzie opublikowanym przez "Corriere della Sera" we wtorek stwierdził, że jednym z powodów napaści Rosji na Ukrainę mogło być "szczekanie pod drzwiami Rosji przez NATO". Słowa te odbiły się szerokim echem na całym świecie.
Papież Franciszek pomimo zaproszenia do Kijowa przyznał, że najpierw chciałby odwiedzić Moskwę i porozmawiać z Władimirem Putinem. Głowa Kościoła Katolickiego nie dostała jednak wciąż odpowiedzi z Kremla.
Do Kijowa papież zdecydował się wysłać zaś dwóch kardynałów, Kanadyjczyka Michaela Czerny'ego i Polaka Konrada Krajewskiego.
Papież krytykuje patriarchę Moskwy
Franciszek podczas wywiadu przypomniał również, że rozmawiał już z patriarchą Moskwy i całej Rusi Cyrylem. Ten podczas wideo spotkania miał czytać z kartki uzasadnienia dla wojny.
Papież bardzo krytycznie wyraził się o łączeniu religii i polityki, co ma miejsce obecnie w Rosji, o czym może świadczyć nazwanie Cyryla "ministrantem Putina".
Ukraińskie MSZ delikatnie odpowiada Franciszkowi
Rzecznik ukraińskiego MSZ mówił także, że docenia fakt zainteresowania Watykanu wydarzeniami w Ukrainie. W swojej wypowiedzi Nikołenko przypomniał także o zaproszeniu papieża do Kijowa, którego Ukraińcy wciąż nie odwołali .
Fakt niechęci Kremla do spotkania ze Stolicą Apostolską rzecznik interpretuje jako jasny przekaz do świata, że Rosja nie jest zainteresowana zawarciem pokoju i zaprzestaniem rozlewu krwi w Ukrainie.