Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Unia Europejska może się rozszerzyć. Padły nazwy 8 krajów: niektóre są nieoczywiste
Marcin Śliwa
Marcin Śliwa 05.02.2025 07:20

Unia Europejska może się rozszerzyć. Padły nazwy 8 krajów: niektóre są nieoczywiste

Flagi
fot. Pxhere

Unia Europejska może stać u progu kolejnego przełomowego rozszerzenia. Podczas konferencji w Brukseli przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa określił akcesję nowych państw jako strategiczną inwestycję w pokój i bezpieczeństwo Wspólnoty. Częścią Unii w nadchodzących latach może się stać aż kilka nowych państw. 

Unia Europejska nie skończy się na 27 państwach?

Integracja europejska ma swoje korzenie w podpisanym w 1951 roku traktacie paryskim, który dał początek Europejskiej Wspólnocie Węgla i Stali. Było to pierwsze tego typu porozumienie, w którym państwa oddały część swojej suwerenności na rzecz ponadnarodowych instytucji. Kolejnym ważnym krokiem było podpisanie traktatów rzymskich w 1957 roku, tworzących Europejską Wspólnotę Gospodarczą oraz Europejską Wspólnotę Energii Atomowej.

Największym przełomem było jednak podpisanie traktatu z Maastricht w 1992 roku, który formalnie powołał Unię Europejską, wprowadzając wspólną walutę, politykę zagraniczną oraz obywatelstwo UE. W 1999 roku euro stało się faktem, a Wspólnota stopniowo powiększała się o nowych członków, osiągając obecną liczbę 27 państw.

Jak się jednak okazuje, na 27 państwach może się nie skończyć. 

Nowy wyjątek od zakazu handlu w niedzielę. Sąd właśnie potwierdził zaskakujące warunki Pazury i kości nie tylko w parówkach. Polacy się nim zajadają, mało kto sprawdza skład

W Unii trwa debata o rozszerzeniu. Kierunki są znane

Konferencja ambasadorów UE, organizowana przez Europejską Służbę Działań Zewnętrznych, odbywa się w Brukseli pod hasłem „Unijna polityka zagraniczna, która przynosi rezultaty”. W wydarzeniu uczestniczą ambasadorowie reprezentujący UE w ponad 145 delegaturach na całym świecie, jak również przedstawiciele misji wojskowych i cywilnych. Spotkanie stanowi okazję do przedyskutowania kluczowych kwestii dotyczących polityki zagranicznej Wspólnoty oraz przyszłości jej rozszerzenia.

Podczas konferencji przewodniczący Rady Europejskiej, Antonio Costa, określił rozszerzenie Unii Europejskiej mianem „najlepszej inwestycji geostrategicznej” w pokój i bezpieczeństwo Wspólnoty. Podkreślił, że w obliczu współczesnych wyzwań politycznych i gospodarczych, proces akcesyjny powinien zostać przyspieszony, aby umocnić stabilność regionu i odpowiedzieć na ambicje państw kandydujących.

Costa, który wystąpił obok przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen i przewodniczącej Parlamentu Europejskiego Roberty Metsoli, wskazał na potrzebę włączenia do Unii nowych, konkretnych państw.

Z punktu widzenia Unii, rozszerzenie nie jest jedynie kwestią polityczną, ale strategicznym krokiem, mającym na celu wzmocnienie jej pozycji w globalnym układzie sił. Przystąpienie nowych członków oznaczałoby zwiększenie wpływów UE w Europie Wschodniej i na Bałkanach, co ma istotne znaczenie w kontekście obecnych napięć międzynarodowych. 

costa
fot. NICOLAS TUCAT/AFP/East News

Rozszerzenie UE. Padły nazwy 8 krajów

Dążenia kolejnych państw kandydujących do członkostwa w UE świadczą o tym, że Unia wciąż pozostaje atrakcyjnym celem dla tych, którzy do niej nie należą. Zdaniem Costy, rosnące zainteresowanie przystąpieniem do Unii pokazuje, że projekt europejski wciąż stanowi wzór stabilizacji, rozwoju i współpracy. Kluczowym celem jest ponowne umocnienie wizerunku UE jako gwaranta pokoju, co odgrywa istotną rolę w kontekście trwających obecnie licznych, globalnych napięć politycznych.

Costa podkreślił, że Unia, dążąc do większego bezpieczeństwa i spójności, powinna stworzyć odpowiednie warunki, które przyspieszą procedury akcesyjne dla państw takich jak Ukraina, Mołdawia oraz sześć dodatkowych krajów z Bałkanów Zachodnich; Albania, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Kosowo, Macedonia Północna oraz Serbia. Tymczasem, jak wiadomo, rozmowy akcesyjne z Gruzją zawieszono, a kwestia członkostwa Turcji jest obecnie wyłącznie polityczną fatamorganą i w praktycznym wymiarze zdaje się całkowicie nieprawdopodobna.