Ojciec pójdzie na urlop rodzicielski. Inaczej wolne dni przepadną
Urlop rodzicielski biorą praktycznie same kobiety
Tak już niestety jest, że to matki biorą na siebie większość obowiązków związanych z opieką i wychowywaniem dzieci. A co za tym idzie, znacznie częściej wybierają się na urlop rodzicielski. Potwierdzają to dane opublikowane przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Okazuje się, że tylko jeden procent pracujących mężczyzn idzie na przysługujący im urlop rodzicielski. Na 410,3 tys. osób, które korzystały z urlopu rodzicielskiego w 2019 roku, było zaledwie 4,2 tys. ojców. Reszta to kobiety - informuje Strefa Biznesu.
Ojcowie nie palą się do pójścia na urlop
Z kolei na 379,8 tys. osób, które były na urlopie macierzyńskim, przypada zaledwie 12 tys. mężczyzn (3,2 proc.). Tata na umowie o pracę ma prawo do wykorzystania części urlopu macierzyńskiego, jeśli matka będzie przebywać na zwolnieniu przez co najmniej 14 tygodni. Ojciec ma prawo do urlopu rodzicielskiego również wtedy, gdy matka jest niezdolna do opieki, np. z powodu złego stanu zdrowia.
Urlop rodzicielski weźmie też ojciec. Inaczej przepadnie
Ale już niedługo może się to zmienić. Jak podaje Strefa Biznesu, wynika to z dyrektywy w sprawie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym rodziców i opiekunów, przyjętej w ubiegłym roku przez Parlament Europejski i Radę UE. Według rekomendacji unijnych dwa miesiące urlopu rodzicielskiego będą przysługiwać tylko ojcu.
Jeżeli pracownik nie skorzysta z tego czasu, to pożegna się z częścią urlopu. Państwa członkowskie Unii Europejskiej mają 2,5 roku na wprowadzenie nowych przepisów. Dyrektywa został przyjęta w czerwcu ub.r., a to oznacza, że najpóźniej powinna zacząć działać pod koniec 2021 roku.