Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Praca > Urlop menstruacyjny można wziąć także w Polsce. Jest popularny w wielu krajach
Wiktoria Pękalak
Wiktoria Pękalak 03.03.2021 01:00

Urlop menstruacyjny można wziąć także w Polsce. Jest popularny w wielu krajach

Urlop menstruacyjny obowiązuje w wielu krajach azjatyckich
Pixnio/milim84

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Gdzie można skorzystać z urlopu menstruacyjnego

  • Ile dni wolnych można odebrać

  • Dlaczego ministerstwo nie chce wprowadzić ustawowego urlopu menstruacyjnego

Urlop menstruacyjny

Urlop menstruacyjny, choć w Europie niezbyt popularny, w Azji jest całkowitą normą. Pierwszym krajem, który zdecydował się przyznać kobietom dodatkowe dni wolne w związku z menstruacją, była Japonia, która już w 1947 wprowadziła seirikyuukę - “wolne fizjologiczne”, informuje portal money.pl.

Urlop menstruacyjny mogą brać także kobiety z Korei Południowej, Tajwanu, Zambii i wybranych prowincji Chin.

W Unii Europejskiej takiego prawa jeszcze nie wprowadzono, choć zdarzają się firmy, które na własną rękę wprowadzają możliwość wzięcia dodatkowych dni wolnych na “te dni”.

Od 2007 roku taką możliwość mają pracownice firmy Nike, gdzie do dyspozycji mają dwa dni wolnego. Dziewięć lat później podobne rozwiązanie wprowadziła brytyjska firma Coexit, a w ubiegłym roku urlop menstruacyjny wprowadził indyjski gigant Zomato Tam kobiety mają do dyspozycji aż 10 dni wolnego.

Urlop menstruacyjny w Polsce

Z informacji money.pl wynika, że w Polsce tylko jedna firma zdecydowała się na wprowadzenie urlopu menstruacyjnego. Mowa o polskiej streetwearowej marce odzieżowej. - PLNY LALA. Firma zdecydowała się wprowadzić zmianę 5 marca 2020 roku, ogłaszając nowy regulamin - "Okres wolny od pracy". 27 pracownic polskiej marki ma do dyspozycji dodatkowy dzień wolnego w miesiącu w związku ze złym samopoczuciem podczas okresu. Po prawie roku od wprowadzenia urlopu menstruacyjnego pracownice wykorzystały łącznie 20 dni wolnych.

- Te wyniki naszym zdaniem doskonale obrazują fakt, że taki dodatkowy przywilej urlopowy nie wpłynął w żaden negatywny sposób na funkcjonowanie firmy i jej dezorganizację. Zatrudnione w firmie kobiety dostosowują taką możliwość do swoich indywidualnych potrzeb i faktycznie korzystają z takiej możliwości w kryzysowych sytuacjach, kiedy rzeczywiście potrzebują jednodniowej regeneracji i zwolnienia tempa po to, by następnego dnia wrócić z dużo lepszą energią i siłą do realizacji założonych sobie w pracy celów i zadań - powiedziała Elisa Minetti, dyrektor kreatywna marki w rozmowie z portalem money.pl.

Nie będzie zmian w kodeksie pracy

Inne polskie firmy nie zdecydowały się na tego typu rozwiązanie. Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii zapytane przez portal o możliwość wprowadzenia urlopu menstruacyjnego odpowiedziało, że w przypadku złego samopoczucia Polki mogą skorzystać z zagwarantowanych przez Kodeks pracy dni wolnych.

- W przypadku złego samopoczucia podczas menstruacji pracownica ma obecnie możliwość skorzystania np. z urlopu wypoczynkowego udzielanego w trybie "na żądanie" lub skorzystania ze zwolnienia z powodu niezdolności do pracy, jeżeli lekarz stwierdzi taką konieczność i potwierdzi to zaświadczeniem lekarskim - przekazali cytowani przez money.pl przedstawiciele biura prasowego Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii.

Resort dodał też, że w tej chwili nie są prowadzone żadne prace w kierunku wprowadzenia urlopu menstruacyjnego i zwrócił uwagę na inny istotny problem - tego typu regulacje mogłyby doprowadzić do powstania nierówności w firmie. W końcu pozostali pracownicy także mogą cierpieć z powodu złego samopoczucia, np. w związku z menopauzy, andropauzy, czy migreny.

Darmowe środki higieny dla kobiet

Szkocja zdecydowała się wyciągnąć rękę dla kobiet w zupełnie inny sposób. Tamtejszy parlament niedawno niemal jednogłośnie przyjął ustawę o wprowadzeniu darmowego i powszechnego dostępu do środków higienicznych dla kobiet: tamponów, wkładek i podpasek. W ten sposób kraj chce walczyć z ubóstwem menstruacyjnym.

Środki higieniczne dla kobiet są całkowicie darmowe we wszystkich szkołach na terenie Szkocji od dwóch lat, jednak rząd zdecydował się rozszerzyć ustawę, udostępniając podpaski, tampony i wkładki higieniczne we wszystkich innych miejscach publicznych, przekazał portal Noizz.

W Polsce zdecydowano się jedynie obniżyć VAT na podpaski i tampony. W 2019 roku zmniejszono stawkę z 8 do 5 proc., choć według niektórych to i tak za mało i darmowe środki higieniczne - jeśli nie we wszystkich miejscach publicznych - powinny być dostępne przynajmniej w szkołach.

Tagi: urlop