Uwierzył w szybki zarobek na kryptowalutach. Stracił 330 tysięcy złotych
Nie ma tygodnia bez informacji, że oszuści znowu wyłudzili od kogoś pieniądze przez internet. Tym razem ofiara uwierzyła w zapewnienia szybkiego zarobku na kryptowalutach i straciła 330 tys. złotych.
Oszuści znowu atakują
O sposobach oszustów na wyłudzenia można wręcz napisać pracę dyplomową na kilkadziesiąt stron. Niestety, lecz wiele osób wciąż daje wiarę obcym ludziom, którzy chcą “zabezpieczyć zagrożone środki” lub oferują szybki zysk.
Portal dobreprogramy.pl informuje, że policja otrzymała informację o kolejnym już wyłudzeniu pieniędzy metodą na szybki zarobek. Tym razem padło na kryptowaluty i 59-letniego mieszkańca powiatu lubińskiego.
Szybki zysk na kryptowalutach
Historia była podobna do wielu tego typu oszustw. Pod koniec maja z 53-latkiem skontaktował się nieznajomy, który przedstawił się jako broker i zaoferował inwestycję w kryptowaluty z szybkim zyskiem.
Z opisu programu dobreprogramy.pl wynika, że oszustowi udało się skłonić mieszkańca powiatu lubińskiego do założenia konta na platformie do handlu kryptowalutami i wpłacenia 400 dolarów (ok. 1600 zł). Gdy inwestycja zakończyła się sukcesem, “broker” kazał zainstalować aplikację pulpitu zdalnego.
Policjanci apelują
Poprzez wspomnianą aplikację, oszust uzyskał dane 59-latka do bankowości elektronicznej. Z informacji portalu dobreprogramy.pl wynika, że “doradzał” mężczyźnie, jak kupować kryptowaluty i je inwestować, cały czas wyprowadzając przez miesiąc z jego konta ponad 330 tys. zł.
Policjanci ponownie powtórzyli swój apel, aby nie wierzyć osobom obiecującym szybki zysk przez internet. Zwłaszcza, jeżeli kontaktują się przez komunikatory, mail lub telefon i są całkowicie obcy.