Używasz takiego ekspresu do kawy? Ekspertka ostrzega
Ekspresy wykorzystujące kapsułki z kawą zdobyły dużą popularność - wygoda i dobry marketing przyniósł świetną sprzedaż, ale nie odpowiadają na pytania o szkodliwość kapsułek. Opublikowane badania wykazują, że bilans korzyści i strat w przypadku ekspersów kapsułkowych nie jest oczywisty.
Ekspresy na kapsułki - czy szkodzą?
Intuicyjnie można byłoby sądzić, że produkcja jednorazowych, niewielkich opakowań o bardzo małej liczbie zastosowań nie jest dobrym pomysłem, jeśli chce dbać się o środowisko naturalne. Wzrost liczby śmieci jest znaczący, zasoby na produkcję zostają zużyte, a wykonywane z początku z plastiku kapsułki rzadko były poddawane przez użytkowników recyklingowi.
Rzecz w tym, że zawężenie perspektywy tylko do produkcji śmieci byłoby w tym przypadku uchybieniem. Tam, gdzie co prawda powstają dodatkowe śmieci, jednocześnie zużywa się bowiem mniej zasobów. W przypadku parzenia kawy największym problemem jest jednak przede wszystkim to, co dzieje się przed tym, jak trafia ona do ekspresu. Ekspertka ostrzega jednak amatorów tego rodzaju kawy.
UE wprowadza zmiany ws. domowych grzejników. Nowe wymaganiaNieoczywiste wnioski nowych badań
W kapsułkach kawy mogą znajdować się dodatki, takie jak cukier czy inne substancje, których obecność w codziennie spożywanej kawie jest zupełnie niepotrzebna. W efekcie, zamiast cieszyć się zdrowotnymi korzyściami płynącymi z picia czarnej kawy, możemy nieświadomie spożywać słodki, deserowy napój o smaku kawy. Taki napój może prowadzić do znacznych wahań poziomu glukozy we krwi i zaburzeń efektywności w ciągu dnia pracy - powiedziała mgr Magdalena Kartasińska w rozmowie z serwisem Hello Zdrowie.
Jak wykazują omawianie na łamach “Guardiana” badania przeprowadzone na University of Quebec, najpoważniejszym wyzwaniem w ochronie środowiska związanym z konsumpcją kawy jest jej produkcja. To właśnie podczas uprawy roślin wydzielanych jak najwięcej gazów cieplarnianych. Jest ich na tyle dużo, że kapsułki nie odgrywają tu zasadniczej roli, zwłaszcza że są bilansowane przez oszczędności wody i samej kawy.
Zobacz: Katastrofa klimatyczna. Europa ogrzewa się szybciej niż reszta świata
Korzystanie z ekspresu kapsułkowego ogranicza zużycie wody i kawy o około 20 proc. w stosunku do innych ekspresów. Jest jej pobierane dokładnie tyle, ile potrzeba do zaparzenia i nic się nie marnuje. Podobnie jest z kawą, której nigdy nie wykorzystujemy za dużo i nie marnujemy, bo jest ona porcjowana. Oszczędności są tutaj na tyle duże, że w dużej części bilansują problem powodowany przez kapsułki, które trafiają do śmieci.
Jest coś lepszego niż kapsułki
Należy pamiętać, że i same kapsułki przechodzą ewolucję i dziś jedna z najpopularniejszych firm je produkujących wykonuje je z aluminium. Popularność zyskują także nowe modele ekspresów, które zamiast sypkiej kawy wymagającej oddzielnego opakowania wykorzystują sprasowane kulki ze zmielonych ziaren.
Badanie Kanadyjczyków ma stanowić dowodów, że ekspresy z kapsułkami stanowią mniejszy problem dla środowiska, niż się powszechnie uważa. Zużywamy dzięki nim mniej wody i kawy, a kapsułki są poddawane recyrkulacji. Nie oznacza to jednak, że miłośnicy kawy nie mają się czym martwić - niezależnie od sposobu konsumpcji napoju, największym zagrożeniem dla środowiska pozostaje sama przemysłowa uprawa kawy.
Źródło: theguardian.com, hello zdrowie, benchmark.pl