Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Finanse > Nigdy nie proś o podwyżkę. Dominika Nawrocka dla BiznesInfo: „Lepiej być drogą, niż tanią”
Natalia Ziółkowska
Natalia Ziółkowska 04.02.2025 19:05

Nigdy nie proś o podwyżkę. Dominika Nawrocka dla BiznesInfo: „Lepiej być drogą, niż tanią”

„Bądźmy drogie i wyceniajmy się wysoko”, „samo afirmowanie nie wystarczy”, „na każdym paragonie możemy zaoszczędzić”. Dominika Nawrocka, znana na Instagramie, jako „Kobieta i Pieniądze”, edukatorka finansowa, inwestorka i przedsiębiorczyni opowiada, jak efektywnie zarządzać budżetem domowym? Ale także, wyjaśnia: jak mieć więcej, zarabiając tyle samo? Kiedy należy zacząć odkładać na emeryturę? I jaki jest „złoty” sposób, na dodatkowy zarobek?

Kobiety Biznesu: Dominika Nawrocka

Natalia Ziółkowska, redaktorka BiznesInfo: Mówisz „lepiej być drogą, niż tanią”. To jest dość kontrowersyjne stwierdzenie... Co masz na myśli?

Dominika Nawrocka, „Kobieta i Pieniądze”, edukatorka finansowa: Głównie w kontekście wyceniania swojej pracy, swoich produktów i usług. To teza wspomagająca kobiety w wycenianiu się troch wyżej niż zwykle. Raczej spotykam się z tym że zaniżamy swoje wynagrodzenia, niezależnie czy idziemy po podwyżkę, czy ubiegamy się o nową pracę. Ale również w kontekście przedsiębiorczyń — zaniżamy wyceny swoich produktów i usług. I wtedy przychodzę z zapytaniem: jak to jest, wolisz być tania czy droga? Wiem jak to brzmi. Ale bez wątpienia, każda z nas woli być droga, co też pomaga w realnym wycenieniu swojej pracy i umiejętności. Nam wysokie zarobki są potrzebne — z finansowego punktu widzenia — mamy lukę płacową, więc mamy co nadganiać.

Kobiety — ale nie tylko, bo mężczyźni również — mają problemy z proszeniem o podwyżkę. Stąd, jak prosić, by ją uzyskać?

Nie prosić [śmiech], tylko argumentować. Zastanówmy się, jaką wartość wnosimy do firmy — albo jaką wniesiemy — przygotujmy się, przeliczmy to sobie, ustalmy widełki — maksimum/minimum negocjacyjne — i po prostu się do tego zwyczajnie przygotujmy. Zostawmy emocje na boku, nie obrażajmy się — dyskutujmy. I zawsze próbujmy wejść w buty drugiej osoby — co pracodawca będzie miał z tego, że nam więcej zapłaci? Musimy pamiętać o szerszym kontekście — biznes się prowadzi po to, żeby zarabiać pieniądze. Żeby mieć zysk. Ostatecznie ten rozrachunek pracodawcy musi się opłacić.

 

Ciąg dalszy rozmowy w materiale wideo.