Ambitny plan Volvo. Od 2030 r. będzie sprzedawać tylko elektryczne auta
Z tego artykułu dowiesz się:
Dlaczego Volvo chce wyeliminować ze swojej oferty pojazdy niezasilane prądem
Jakie pojazdy elektryczne Volvo zaoferuje swoim klientom
Co z autami wodorowymi
Volvo będzie sprzedawał tylko samochody elektryczne
Volvo jest pierwszą firmą, która podała datę dotyczącą wycofania samochodów, które nie będą napędzane energią elektryczną. Deklaracja szwedzkiego koncernu jest też jedną z najbardziej ambitnych propozycji na rynku motoryzacyjnym i z dużym prawdopodobieństwem zwiększy presję na innych producentów, by ci poszli w ślady Volvo, podaje New York Times.
Szwedzki producent podał też, że planuje rozszerzyć inwestycje w sprzedaż internetową. Klienci Volvo będą mogli bez wychodzenia z domu dokonać konfiguracji wybranego przez siebie modelu na stronie internetowej koncernu. Dealerzy staną się odpowiedzialni jedynie za dostarczanie zamówionych samochodów i ich serwisowanie.
Volvo podkręca swoje plany
Wcześniej Volvo zapowiadało, że w 2025 roku połowę sprzedaży mają stanowić auta hybrydowe, jednak teraz niespodziewanie poinformował o swoich ambitnych planach, by do 2030 r. produkować jedynie samochody z napędem elektrycznym.
- Nie ma długoterminowej przyszłości dla samochodów z silnikiem spalinowym - mówił cytowany przez BBC dyrektor techniczny Volvo, Henrik Green. - Oceniamy, że segment aut elektrycznych klasy premium będzie najszybciej rozwijającą się częścią rynku motoryzacyjnego - zapewniał.
Siedem modeli elektrycznych Volvo
Portal bankier.pl podaje, że do 2030 r. w ofercie szwedzkiego koncernu ma znaleźć się siedem modeli elektrycznych Volvo. Mają to być zarówno auta kompaktowe (z grupy oznaczonej liczbą 40), jak i klasy średniej (60) oraz SUV-y premium (90). W tej chwili wybór samochodów elektrycznych Volvo jest niewielki - szwedzki koncern ma w swojej ofercie tylko jeden model.
Volvo zapowiedziało też, że nie będą inwestować w auta zasilane z wodorem, ponieważ nie przewiduje się wielkiego popytu wśród klientów, ze względu na ograniczony dostęp do stacji ładowania aut wodorowych.