W jednej Biedronce kupisz taniej niż w innej. Sieć się tłumaczy
Jak wynika z doniesień medialnych, Biedronka potrafi sprzedawać ten sam produkt w różnych cenach w swoich sklepach. Po zwróceniu uwagi przez klientów sieć tłumaczy swoje zabiegi.
Różne ceny w Biedronkach
Niskie ceny są sztandarowym mottem Biedronki. Tak przynajmniej wynika z reklam, bowiem po bliższym przyjrzeniu się ofercie sieci można zauważyć ciekawą rzecz.
Jak podaje portal Interia, różnice w cenie jednego produktu między dwoma Biedronkami są czymś normalnym. Jednak w ostatnim czasie okazało się, że sprawa nie dotyczy wyłącznie “dwóch” sklepów sieci.
Kilka Biedronek, różne ceny
Interia przytacza informację podaną przez portal jaw.pl. Wynika z niej, że na terenie Jaworzna w jednej Biedronce można było kupić śmietanę po 4,14 zł/szt. Z kolei w innym sklepie sieci na terenie miasta była ona tańsza o 25 gr.
Tymczasem z cenami rukoli miało być jeszcze ciekawiej. Portale donoszą, że różnica cenowa między dwoma sklepami w Jaworznie wynosiła nawet 1/3.
Sieć się tłumaczy
W sprawie komunikat wydała sama sieć. Jak wynika z jego treści cytowanej przez Interię, decyzje cenowe zależą od lokalizacji sklepu, warunków, konkurencji oraz potrzeb klientów. Zaznaczono również, że zmiany są one wprowadzane jeżeli są korzystne dla klientów.
Interia zauważa również, że w kontekście lokalizacji sklepu sporą rolę odgrywa położenie w sieci zaopatrzeniowej Biedronki - jeden sklep może być bliżej centrum dystrybucyjnego niż drugi. Sama miejscowość również ma wpływ na ceny w sklepach.