W marcu pensje pójdą w dół. Pieniędzy jednak w ogóle nie stracisz
Na początku marca, zgodnie z zapisami ustawy, nastąpi automatyczny zapis wszystkich Polaków do Pracowniczych Planów Kapitałowych. Wiele osób sądzi, że warto się z programu wypisać ze względu na spadek pensji na rękę, jednak jest to mocno odradzane.
Wielki mit dotyczący PPK
Program Pracowniczych Planów Kapitałowych jest dodatkową drogą do zwiększenia emerytury. Bez niego, wysokość świadczenia z ZUS może nie wystarczyć na jesień życia.
Wielu Polaków uważa jednak, że PPK przynoszą wyłącznie straty i nie warto z nich korzystać. Jak podaje Business Insider, efektem był kiepski start z powodu wypisania się milionów Polaków z programu.
Powodem takiej sytuacji jest spadek pensji na rękę spowodowany Pracowniczymi Planami Kapitałowymi. Część z otrzymywanej kwoty jest przekazywana na konto PPK danej osoby.
Pieniądze cały czas dostępne
Jednakże, czego spora ilość krytyków nie zauważa, pieniądze do PPK dokłada również pracodawca. Jest to również jedyny program tego typu, w którym państwo dopłaca każdemu uczestnikowi.
Kolejnym argumentem podnoszonym przez krytyków jest to, że PPK zwyczajnie “zabiera” nam pieniądze. Z informacji Business Insidera wynika jednak, że jest to nieprawda.
Pieniądze, jakie przekazuje uczestnik PPK, jego pracodawca oraz państwo, są cały czas dostępne na jego koncie. Mogą również zostać wypłacone w każdej chwili.
Dobre wsparcie na emeryturze
Z wypowiedzi przedstawicieli Polskiego Funduszu Rozwoju cytowanych przez Business Insidera, uczestnik programu przed emeryturą może otrzymać wszystko co wpłacił oraz 70 proc. wpłat pracodawcy. Pozostała część środków zostaje bowiem przekazana do ZUS na poczet składki emerytalnej.
Oznacza to zatem, że pieniądze przekazane na konto PPK są cały czas dostępne i nikt ich nam nie zabierze. Jeżeli zaś utrzymamy wpłaty do emerytury, to wypłaty mogą być dobrą pomocą podczas jesieni życia.
