W polskich placówkach oświaty działała zorganizowana grupa przestępcza. Odkryto przekręt na grube miliony
Przez wiele lat na terenie dwóch województw działała zorganizowana grupa przestępcza. Nielegalny proceder w polskich placówkach oświaty w końcu został wychwycony. 17 osobom, w tym byłemu gliwickiemu radnemu z PO, przedstawiono akt oskarżenia i zabezpieczono majątek liczony na kilkadziesiąt milionów złotych.
Afera w polskich placówkach oświaty
Prokuratura Okręgowa w Gliwicach skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 17 osobom, które na przestrzeni 8 lat od 21 gmin w województwach śląskim i opolskim wyłudziły na działalność edukacyjną ponad 132 mln zł subwencji oświatowych. Został im też postawiony szereg innych zarzutów, w tym działalności w zorganizowanej grupie przestępczej, pranie brudnych pieniędzy, nierzetelne prowadzenie ksiąg rachunkowych, niezgodne z prawem wykorzystanie dotacji czy ukrywanie i usuwanie dokumentacji z przebiegu nauczania.
Najpierw zatrzymało go CBA, teraz odwołało PZU. Olejniczak wyleciał z rady nadzorczej Nieoczekiwany ruch w ZUS – tysiące osób składa wnioski o nowe świadczenieUM w Katowicach skontrolował sieć szkół prywatnych
Nielegalnym procederem kierowała osoba dobrze znana na gliwickiej scenie politycznej i swojego czasu pozostawała w bliskim kontakcie z lokalnymi władzami. Trwające kilka lat postępowanie prowadzone przez Delegaturę Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Katowicach, tamtejszą Komendę Wojewódzką Policji oraz pod nadzorem gliwickiej prokuratury w końcu przyniosło rezultaty.
Zarzuty zostały postawione Mieszkowi A. który w latach 2006-2010 z ramienia Platformy Obywatelskiej był radnym gliwickiej Rady Miasta, zasiadał w radzie nadzorczej jednej z gliwickich spółek miejskich, znajdował się również w składzie Miejskiej Rady Działalności Pożytku Publicznego. Mężczyzna razem z Aleksandrą K. założył spółkę FAM, która w śląskich miastach prowadziła sieć szkół policealnych z uprawnieniami szkół publicznych dla dorosłych, pod nazwą Centrum Edukacji Siódemka. Organizacja miała swoje placówki zlokalizowane w takich miastach jak: Katowice, Sosnowiec, Gliwice, Bytom, Piekary Śląskie, Mysłowice, Chorzów, Bielsko-Biała, Rybnik, Tarnowskie Góry, Tychach, Jaworzno, Zabrze i Ruda Śląska.
W okresie od września 2014 r. do 31 grudnia 2022 r. zorganizowana grupa przestępcza, działająca na terenie województwa śląskiego i opolskiego wyłudziła przyznawane powiatom i gminom przez Ministra Finansów środki w wysokości ponad 132 mln zł. Jak wynika z przepisów polskiego prawa prywatne placówki oświaty są dotowane przez samorządy jeśli każdy uczeń brał udział przynajmniej w połowie planowanych zajęć. W sprawozdaniach składanych przez oskarżonych były podane błędne informacje co do ilości słuchaczy zapisanych i uczęszczających do szkół.
Przekręt wykryto kiedy Urząd Miasta w Katowicach postanowił skontrolować placówki edukacyjne FAM. Słuchacze otrzymali pisma z pytaniami, czy byli zapisani do “Siódemki”, czy uczęszczali na zajęcia i czy brali udział w organizowanych tam kursach językowych. Okazało się, że na listy uczniów były wpisane osoby z innych placówek firmy lub takie, które w ogóle nie uczęszczały na zajęcia, niektóre nazwiska były nawet powielane w ramach jednej listy. Teraz oskarżonym grozi wiele lat odsiadki.
Akt oskarżenia w sprawie wyłudzenia dotacji oświatowych
Prokuratura Okręgowa w Gliwicach wydała komunikat, w którym przedstawiła wyniki prowadzonego śledztwa. 17 oskarżonym oprócz wyłudzana pieniędzy z subwencji oświatowych postawiono jeszcze szereg innych zarzutów.
Oprócz zarzutów oszustwa i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz udziału w tej grupie, wobec oskarżonych sformułowano także zarzuty tzw. prania brudnych pieniędzy z art. 299 § 1 i 5 kk, nierzetelnego prowadzenia ksiąg rachunkowych z art. 77 pkt 1 ustawy o rachunkowości, uszczuplenia wierzycieli przez przeniesienie i usunięcie majątku spółki z art. 300 § 2 kk, narażenia finansów publicznych na uszczuplenie przez nienależne pobranie i niezgodne z prawem wykorzystanie dotacji oświatowych z art. 82 § 1 kks, utrudnianie kontroli skarbowych z art. 83 § 1 kks, ukrywanie i usuwanie dokumentacji z przebiegu nauczania z art. 276 kk oraz zaniżanie podstawy opodatkowania i narażenie Skarbu Państwa na uszczuplenie podatku VAT, to jest o przestępstwo z art. 56 § 1 i 2 kks — czytamy w oświadczeniu prokuratury.
W wyniku działań podjętych przez śledczych, na poczet przyszłych kar zabezpieczono dobra o wartości około 55 milionów złotych, na ich liście znajdują się nieruchomości, gotówka, środki pieniężne zebrane na rachunkach bankowych, luksusowe samochody osobowe oraz obrazy. Oskarżonym grozi od roku do 10 lat pozbawienia wolności.