Ważne informacje dla posiadaczy karty Moja Biedronka. Wielu traci zniżki
Z karty Moja Biedronka korzysta już ponad 17 mln Polaków. Program lojalnościowy jest tym bardziej kuszący, że nie tylko umożliwia skorzystanie z wielu promocji, ale w dodatku wcale nie potrzebujemy do tego fizycznej kart. W ostatnim czasie jednak wielu jej posiadaczy padło ofiarą oszustwa.
Coraz więcej kradzieży w całej Polsce
W ostatnim czasie coraz więcej mówi się o oszustwach związanych z Kartami Moja Biedronka. Oferty masowo znikają z kont klientów, a ci nie mają pojęcia, dlaczego. Wbrew pozorom wcale nie chodzi o sytuację, kiedy zgubimy fizyczną kartę i ktoś wykorzysta nasze promocje i limity.
Dobra wiadomość jest taka, że niebezpieczeństwa można łatwo uniknąć, jednak wiele osób nie ma o tym pojęcia. Zdradzamy, jak nie paść ofiarą oszustwa.
Twoje promocje są dostępne nie tylko dla ciebie
Karta Moja Biedronka jest kluczem do niższych cen w sklepie, który jest zawsze pod ręką — jak się niestety okazuje, nie tylko naszą. Chociaż najczęściej nazwę kojarzymy z fizycznym ”plastikiem”, z promocji możemy skorzystać również za pomocą aplikacji mobilnej, a nawet kiedy zapomnimy zarówno karty, jak i telefonu, przy użyciu samego numeru. Sprawia to, że wielu klientów nie przejmuje się tym, czy faktyczną kartę zabrało z domu, nie kłopocze się też instalowaniem aplikacji.
Ostatnie doniesienia pokazują jednak, że taka dostępność nie zawsze jest czymś pozytywnym. Bowiem właśnie dzięki tej funkcji oszuści wykorzystują cudze zniżki. W efekcie faktyczni właściciele często nie mają już możliwości skorzystania z promocji, nie mówiąc o niepokojących powiadomieniach według których zrobili zakupy na drugim końcu Polski. Problem może być zresztą dużo bardziej kłopotliwy, kiedy oszuści uzyskają nasze dane.
Robisz to przy kasie? Natychmiast przestań!
”Ma Pan/Pani kartę Moja Biedronka? Nie? To proszę podać numer telefonu." Właśnie w ten sposób klienci zdradzają oszustom swoje dane, nawet o tym nie myśląc. Numer telefonu często podajemy przecież w sklepie pełnym ludzi, stojąc na początku kolejki. Tyle wystarczy, aby następnym razem został on podyktowany w innym sklepie, przez kogoś innego.
I chociaż skorzystanie z kilku promocji w Biedronce może nie wydawać się aż takim problemem, to numer telefonu może zostać wykorzystany przeciwko właścicielowi w znacznie bardziej odczuwalny sposób. Właśnie dlatego bezpieczniej jest mieć przy sobie fizyczną kartę lub aplikację. Warto również zablokować możliwość autoryzacji karty przez numer telefonu, przy użyciu aplikacji Biedronka.
źródło: interia biznes