Ważne zmiany na lotniskach przed wakacjami. Każdy powinien o tym wiedzieć
Jeszcze do niedawna lotniska rygorystycznie przestrzegały zasad przewożenia płynów w bagażu podręcznym. W ostatnim czasie jednak kolejne światowe lotniska zmieniają swoją politykę w tym zakresie. Czy czeka nas rewolucja w tym zakresie?
Wieloletnie zasady przewożenia płynów w bagażu podręcznym
Jeszcze do niedawna zasada przewożenia płynów w pojemniczkach 100 ml. była rygorystycznie przestrzegana. Lotniska konsekwentnie nie pozwalały na zabranie ze sobą w bagażu podręcznym płynu w większym pojemniczku.
Każdy pasażer mógł przewieźć maksymalnie 10 takich opakowań, umieszczonych w przeźroczystej torebce plastikowej. Polityka ta była konsekwencją zamachów terrorystycznych sprzed niemal ćwierć wieku. Zaczęło się to jednak zmieniać.
Unikaj tego podczas jazdy samochodem. Wielu kierowców chce zaoszczędzić i popełnia prosty błądDuże zmiany w zakresie przewożenia bagażu podręcznego
Początkowo takie zasady wprowadzono jedynie w Stanach Zjednoczonych, gdzie obowiązywały od 2001 r. Pięć lat później stały się już ogólnoświatowym standardem. Miało to zapobiec dokonywania aktów terrorystycznych przy pomocy płynnych chemikaliów.
Od tego czasu świat poszedł jednak wyraźnie do przodu i rozwój nowych technologii sprawił, że podejście do tego tematu ulega zmianie. Część lotnisk zniosła już limity, a kolejne planują pójść ich śladem.
W największych portach lotniczych świata trwają testy nad nowoczesnymi skanerami 3D, które pozwolą na wykonanie pełnego obrazu bagażu i jego zawartości. Nie będzie już konieczne wyjmowanie torebki z płynami.
Skąd polecimy na nowych zasadach?
Jednym z pierwszych lotnisk, które stosują nowe zasady jest irlandzkie Shannon. Podobnie wygląda sytuacja w angielskich portach London City oraz Teesside.
W najbliższym czasie dołączą do nich kolejne lotniska z Wysp Brytyjskich. Chodzi o zarządzane przez firmę Highland and Islands Airports (HIAL) porty w Szkocji.
Już od 1 czerwca na nowych zasadach podróżować będziemy mogli z lotnisk Berbencula, Inverness, Islay, Kirkwall, Stornoway oraz Sumburgh. Czy zatem czeka nas rewolucja w zakresie przewożenia bagażu podręcznego? Wszystko wskazuje na to, że ona już ma miejsce. Na to kiedy dotrze ona do Polski, nikt nie zna jeszcze odpowiedzi.
Źródło: Interia/Money.pl