Wesela organizowane mimo obostrzeń. Część branży łamie zakazy
Wesele w dobie pandemii to impreza całkowicie zakazana. Niektórzy decydują się jednak na łamanie obostrzeń, za co grożą poważne konsekwencje. Przekonał się o tym właściciel obiektu w Malanowie, który mimo pouczenia ze strony policji i tak zorganizował przyjęcie. Grozi mu teraz kara więzienia.
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Od kiedy wesele jest zakazane
-
Jakie konsekwencje spotkały organizatorów przyjęcia pod Łukowem
-
Jak zakończyła się interwencja policji i sanepidu w Malanowie
Nielegalne wesele w czasie pandemii
Wesele, nawet z ograniczoną liczbą gości, zostało zakazane po raz pierwszy na wiosnę ubiegłego roku. Branża miała szansę odżyć w czasie wakacji, gdy wyznaczono limity osobowe w zależności od regionu. Sielanka nie trwała jednak zbyt długo. Z uwagi na drugą falę pandemii rząd zakazał organizacji wesel w połowie października. Takie zasady obowiązują do dzisiaj.
Tymczasem po Wielkanocy zazwyczaj rusza sezon przyjęć. Przez koronawirusa również w tym roku miał rozpocząć się z opóźnieniem. Jednak portal money.pl donosi, że nie każdy przestrzega obowiązujących obostrzeń. Niektóre pary zdecydowały się na wesele, mimo ryzyka odwiedzin niezapowiedzianych gości - policji i sanepidu.
Skromne wesele w Łukowie z udziałem policjantów
10 kwietnia pod Łukowem odbyło się „zakazane” wesele, na którym bawiło się kilkanaście osób. Choć tłumów nie było to i tak pojawiły się odpowiednie służby.
- Otrzymaliśmy informację, że w jednym z lokali pod Łukowem odbywa się impreza weselna - relacjonował asp. szt. Marcin Józwik, oficer prasowy łukowskiej policji. Na miejsce wysłano policjantów i pracowników Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Łukowie. Efekt? Nowożeńcy wyszli z wesela bez szwanku, ale właścicielka obiektu została ukarana mandatem.
Wesele na ponad 80 osób w Malanowie
Dużo większe wesele odbyło się tego samego dnia w Malanowie (woj. wielkopolskie). Portal money.pl podaje, że w zakazanym przyjęciu brało udział 81 osób , wliczając w to obsługę i zespół muzyczny.
Policjanci zdradzili w rozmowie z serwisem, że kilka dni przed weekendem spotkali się z właścicielem obiektu i przypominali mu, że wyprawianie przyjęć jest zabronione. Mimo ostrzeżeń i tak zorganizował wesele.
Funkcjonariusze policji pojawili się w drzwiach domu weselnego już o godz. 19. Na miejscu stawiło się aż 30 policjantów. Towarzyszyli im inspektorzy sanepidu, którzy wykazali się wyjątkową znajomością przepisów prawa.
Powiatowy inspektor sanitarny w Turku podjął decyzję o zablokowaniu funkcjonowania sali bankietowej z rygorem natychmiastowej wykonalności. Posłużył mu do tego art. 27 ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Zapis ten wskazuje, że w sytuacji, gdy doszło do naruszenia wymogów higienicznych i zdrowotnych, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia ludzi, funkcjonariusz sanepidu ma prawo unieruchomić zakład pracy lub jego część, a także zamknąć obiekt użyteczności publicznej.
W rezultacie wesele zostało natychmiast przerwane. Wszystkich gości wyproszono i wylegitymowano, a właścicielowi obiektu grożą poważne konsekwencje. Policja rozpoczęła już dochodzenie na mocy art. 165 Kodeksu karnego w sprawie stworzenia niebezpieczeństwa dla zdrowia lub życia osób lub mienia w wielkich rozmiarach, które spowodowało zagrożenie epidemiologiczne lub migrację choroby zakaźnej. Tego typu naruszenie jest obwarowane karą więzienia do lat 8. Wesele zakończyło się zatem w niezbyt radosnej atmosferze.
Kiedy powrócą wesela?
Na odmrożenie branży weselnej czekają zarówno narzeczeni, jak i przedsiębiorcy i muzycy. Jak na razie obowiązuje zakaz organizacji wszelkich zgromadzeń powyżej 5 osób, w tym wesel. Obostrzenia mają być w mocy co najmniej do 25 kwietnia.
Głos w sprawie organizacji wesel i komunii w maju zabrał ostatnio minister zdrowia Adam Niedzielski. Na antenie RMF FM przekonywał, że imprezy powrócą, jeżeli spadnie dzienna liczba zachorowań, a sytuacja w szpitalach się poprawi. Jego zdaniem nadzieje na odmrożenie daje przyspieszenie procesu szczepień.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na redakcja@biznesinfo.pl