WHO komentuje niepokojące doniesienia. U ozdrowieńców wykrywa się ponownie obecność koronawirusa
WHO o ponownym wykryciu wirusa u ozdrowieńców
W ostatnich tygodniach ze świata napływały niepokojące doniesienia na temat osób wyzdrowiałych z koronawirusa, u których po kilku tygodniach testy wykazały obecność wirusa. Tylko w Korei Południowej było ponad 300 takich przypadków. Do sprawy postanowiła odnieść się WHO.
Eksperci WHO twierdzą, że pacjenci, którzy wcześniej przeszli chorobę wywoływaną przez koronawirusa i ponownie mieli dodatni wynik testu nie są znowu zakażeni SARS-CoV-2.
WHO: to nie reaktywacja wirusa
WHO tłumaczy, że takie osoby dalej wydalają martwe komórki płuc i jest to część procesu zdrowienia. Fakt ten potwierdzono po zbadaniu pacjentów w Korei Południowej, u których ostatecznie nie potwierdzono ponownego zakażenia.
- Zdajemy sobie sprawę, że niektórzy pacjenci wykazują pozytywny wynik testu po klinicznym wyleczeniu i jest to oparte na najnowszych danych - wydaje się, że ci pacjenci wydalają resztki tkanek z płuc, w ramach fazy zdrowienia - poinformował rzecznik WHO, cytowany przez serwis o2.pl.
WHO: to etap zdrowienia
Także epidemiolog Maria Van Kerhove z WHO tłumaczyła w rozmowie z BBC, na czym polega proces wydalania martwych komórek z organizmu.
- Gdy płuca się goją, martwe komórki, uszkodzone przez koronawirusa, muszą zostać usunięte z organizmu. To dlatego osoby po przebyciu COVID-19 mogą uzyskiwać ponownie dodatnie wyniki testu - wyjaśniła ekspertka WHO, cytowana przez o2.pl.
- To nie jest zakaźny wirus, to nie reaktywacja. To właściwie część procesu leczenia - tłumaczyła epidemiolog WHO.
WHO podkreśla, że nadal jednak mamy za mało informacji na temat odporności na wirusa. Wciąż nie ma pewności, czy pacjenci, którzy wyzdrowieli z COVID-19 nie zakażą się kolejny raz. Żeby to potwierdzić, prowadzone będą długoterminowe badania w oparciu o próbki od wyzdrowiałych pacjentów.