WIBOR zaczyna coraz bardziej straszyć. Problemy dopiero się jednak zaczną
Polacy spłacające kredyty hipoteczne mogą niedługo odczuć dość mocno wzrost stóp procentowych. Wszystko za sprawą wskaźnika WIBOR, który wzrasta wraz z większymi stopami. Problem w tym, że rośnie on dużo szybciej niż stopy procentowe.
O problemach jakich może nam przysporzyć WIBOR traktuje dzisiaj Agata Kołodziej z portalu bizblog.pl. Autorka zauważa, że WIBOR będący częścią oprocentowania kredytu hipotecznego jest opary na bardzo niejednoznacznych wskaźnikach. W konsekwencji może mocno oderwać się od stopy procentowej ustalanej przez NBP.
WIBOR wzrasta bardziej niż stopy procentowe
Gdy efekty pandemii zaczęły wpływać na gospodarkę i zachowania konsumentów na rynku, NBP postanowił zareagować na to zamrożeniem stóp procentowych. Przez okres 1,5 roku stopy procentowe były na tym samym, bliskim zeru, poziomie.
Po długim wstrzymywaniu decyzji o podniesieniu stóp w celu zatrzymania rosnącej inflacji NBP w końcu zdecydował o podwyżce. I tak podstawowa stopa (referencyjna) wzrosła z 0,1 proc. do 0,5 proc. w październiku. Stopa została więc podniesiona o 0,4 pkt proc. W listopadzie podniesiono ją o kolejne 0,75 pkt proc., co uplasowało ją na poziomie 1,25 proc.
WIBOR nie wzrósł jednak o tyle, ile stopa. Wzrósł znacznie więcej. WIBOR 3M w ciągu miesiąca urósł o 1,46 pkt proc., a jego dłuższy odpowiednik WIBOR 6M zanotował wzrost o 1,74 pkt proc. Obecnie WIBOR 3M plasuje się więc na poziomie 1,7 proc., a WIBOR 6M na poziomie 2,06 proc.
Skąd wynika taka rozbieżność? Większe wzrostu WIBOR są konsekwencją prognoz rynku, co do dalszego wzrostu stóp procentowych. Banki przypuszczają, że stopy procentowe będą nadal podwyższane, co wpływa na WIBOR.
WIBOR i marża banku decydują o naszym kredycie
Wzrost WIBOR w konsekwencji oznacza także większą ilość pieniędzy jaką musimy oddać bankowi za udzielenie nam kredytu. Dość nieprzewidywalne zachowania ze strony NBP mogą powodować dalsze wzrosty WIBOR z powodu braku zaufania banków komercyjnych do NBP.