Wiek emerytalny osiągnięty znacznie szybciej. Zmianę przynieść mają emerytury stażowe

Emerytury stażowe wałkowane od kilku lat

Emerytury stażowe to pomysł Andrzeja Dudy z 2015 r. Prezydent RP próbował wpisać poprawkę wprowadzającą emerytury stażowe do ustawy obniżającej wiek emerytalny, jednakże Sejm ostatecznie odrzucił tę propozycję.

Temat emerytur stażowych powrócił przy okazji kampanii wyborczej w 2020 r., gdy prezydent zawarł symboliczne porozumienie z NSZZ "Solidarność". Jak się okazuje, kilka miesięcy później dziennik "Fakt" poinformował, że w Pałacu Prezydenckim nad projektem emerytur stażowych pracuje sztab ludzi.

Wówczas mówiono, że projekt ustawy wprowadzającej emerytury stażowe ma zostać zgłoszony jako inicjatywa prezydenta. W efekcie możliwość przejścia na emeryturę będzie zależała od długości stażu pracy, a nie od osiągniętego wieku emerytalnego. Przypomnijmy, że obecnie wiek emerytalny dla kobiet wynosi 60 lat, a dla mężczyzn 65 lat.

Radio Zet informuje, że z emerytur stażowych mogłyby skorzystać tylko chętne osoby, a zatem wiek emerytalny pozostaje bez zmian. Jakie są założenia projektu ustawy wprowadzającej emerytury stażowe?

Wiek emerytalny a emerytury stażowe. Jakie są założenia?

Andrzej Radzikowski, przewodniczący OPZZ w rozmowie z "Super Expressem" przyznał, że emerytury stażowe miałyby zabezpieczyć osoby, które rozpoczęły pracę w młodym wieku i podkreśla, że nie jest to przywilej, a prawo pracowników do skorzystania ze środków zgromadzonych na koncie ZUS.

Emerytura stażowa miałaby obowiązywać po 35 latach przepracowanych przez kobiety oraz po 40 latach w przypadku mężczyzn. Warunkiem skorzystania z emerytury stażowej jest zgromadzenie odpowiedniego kapitału.

Jednocześnie pojawia się problem z wydolnością polskiego systemu emerytalnego. Prezydent Andrzej Duda przyznał, że jest to trudny problem, bowiem spójność i wydajność polskiego systemu ekonomicznego to kluczowa sprawa w rozwoju gospodarczym kraju. Z kolei Radzikowski odpowiada, że wprawdzie początkowo wydatki byłyby większe, ale z czasem uległyby spadkowi.

Sebastian Koćwin, wiceprzewodniczący OPZZ powiedział, że związek już od dziesięciu lat walczy o emerytury stażowe. Inicjatywa OPZZ związana z emeryturami stażowymi zyskała poparcie ponad 800 tys. obywateli.

Ciężko jest jednoznacznie stwierdzić czy pomysł będzie cieszył się uznaniem pozostałej części emerytów, których w Polsce mamy kilka milionów. "Rzeczpospolita" dotarła do danych ZUS, z których wynika, że w dobie pandemii koronawirusa Polacy coraz mniej chętnie odchodzą na emeryturę po osiągnięciu odpowiedniego wieku.