Wielka Brytania będzie karać za wyjazd z kraju. Bez uzasadnionego powodu nawet 5 tys. funtów

Wielka Brytania walczy z koronawirusem

Wielka Brytania to kraj, który jest jednym z najbardziej doświadczonych pandemią koronawirusa. Tamtejszy rząd od ponad roku walczy z ogromną ilością zachorowań i pomimo szczepionek, zwycięstwa na horyzoncie wciąż nie widać.

Wielka Brytania zdecydowała się wprowadzić blokadę narodową polegającą na nieopuszczaniu domów przez Brytyjczyków, chyba, że w uzasadnionych przypadkach. Co więcej, policja zapowiedziała surowe karanie mandatmi niesubordynowanych obywateli - informuje manchestereveningnews.co.uk.

Za uczestniczenie w przyjęciach domowych grozi mandat w wysokości 800 funtów, natomiast za opuszczenie domu bez konkretnej przyczyny, np.: praca, wolontariat, grozi grzywna nawet 6,4 tys. funtów.

Mieszkańcy Anglii muszą pamiętać o tym, że surowo karana jest także organizacja przyjęć domowych powyżej 30 osób. Portal wskazuje, że za to wykroczenie można zapłacić 10 tys. funtów, a to jeszcze nie koniec katalogu "czynności zabronionych".

Anglia także wprowadziła kary

Portal Forsal informuje, że wyjazdy zagraniczne z Anglii w celach rekreacyjnych mogą zostać przywrócone najwcześniej 17 maja. Jednakże z uwagi na rosnącą ilość zachorowań może być to nawet koniec czerwca.

Za wyjazd bez ważnego powodu poza granice kraju może skończyć się karą w wysokości 5 tys. funtów. Portal zastrzega, że te przepisy obowiązują jedynie na terenie Anglii. Dlaczego?

Wielka Brytania jest państwem unitarnym, jednakże o dużym stopniu zdecentralizowania. Choć parlament brytyjski decyduje o większości spraw parlamentarnych, to dwa kraje, księstwo oraz prowincja mogą decydować o sprawach lokalnych. To właśnie te lokalne rządy również decydują o restrykcjach dotyczących COVID-19.

Tamtejsze rządy również podejmują podobne decyzje, a nawet czasami surowsze. Jednocześnie zakaz zagranicznych wyjazdów nie dotyczy państw-sygnatariuszy umowy o wspólnej przestrzeni publicznej. Poza Wielką Brytanią stroną porozumienia pozostaje Irlandia, Wyspa Man i Wyspy Normandzkie. Warunkiem jest to, że musi być to docelowy punkt podróży.