Wielu Polaków dostaje taki SMS z kierunkowego +44. Lepiej od razu go usuń
Oszuści podjęli kolejną próbę wyłudzenia pieniędzy od Polaków. Podszywają się pod dobrze znaną mieszkańcom Polski instytucję. Wysyłają masowo SMS-y i próbują manipulować odbiorcami. Trzeba bardzo uważać.
Złodzieje podszywają się pod kolejną instytucję
To już kolejna sytuacja, w której cyberprzestępcy wzięli na celownik mieszkańców Polski. Do oszustwa podeszli wykorzystując znaną dobrze mundurowym metodę na podszywanie się pod firmy i instytucje. Złodzieje próbują przekonać ofiary do przekazania pieniędzy. SMS dotyczy potwierdzenia adresu i kieruje na stronę internetową, na której należy to zrobić. Po przesłaniu uzupełnionego formularza do oszustów trafiają wrażliwe dane wypełniającego.
Phishing, czyli podszywanie się, to niebezpieczny rodzaj oszustwa szeroko stosowany w internecie i za pośrednictwem telefonu, który polega na próbie wyłudzenia poufnych informacji, takich jak hasła, numery kart kredytowych lub inne ważne dane. Oszuści udają, że są kimś, kim nie są, często podszywając się pod banki, firmy czy serwisy społecznościowe. Wysyłają fałszywe wiadomości np. e-mail lub SMS, które wyglądają jak oficjalne. Wszystko po to, aby zmylić ludzi i skłonić ich do udostępnienia prywatnych informacji. Dlatego ważne jest, aby być ostrożnym w internecie i nie udostępniać swoich danych osobowych nikomu, kto wydaje się podejrzany.
Elżbieta Jaworowicz zwróciła się z apelem do widzów TVP. Mówi o oszustwie Znany operator odcina klientów od usługi, niektórzy mogą ponieść koszty. "Odłączenia sięgają coraz dalej"Taki SMS to znak, że próbują nas oszukać cyberprzestępcy
Portal dobreprogramy.pl alarmuje na temat niebezpieczeństwa, jakie niesie ze sobą wejście w link w SMS-ie, który rzekomo pochodzi od Poczty Polskiej. Wiadomość tekstowa wysyłana jest do Polaków z numeru +447599118827. Lepiej wpisać ten numer do książki adresowej i od razu ustawić jako zablokowany, aby w przypływie zapomnienia nie wejść przypadkiem w link, który przesyłają oszuści w wiadomości. Kiedy otrzymamy taki SMS przed zablokowaniem numeru, telefon i tak powinien zasugerować, ze to spam. W wielu przypadkach da się od razu zgłosić taką sytuację.
SMS jest napisany łamaną polszczyzną, wygląda jak tekst przekopiowany z translatora, więc można się dość szybko zorientować, że coś jest nie tak. Niestety często w roztargnieniu wykonujemy nieprzemyślane działania i może się zdarzyć, że ktoś kliknie link. Wówczas nie wolno wypełniać żadnych formularzy. Może to bowiem doprowadzić do utraty pieniędzy.
Nasilają się ataki z podszywaniem pod firmy kurierskie
Przed klikaniem takich linków i wierzeniem w tego typu wiadomości SMS i mailowe należy przestrzegać przede wszystkim seniorów, ponieważ to oni są głównym celem przestępców. Oszuści świadomi przyzwyczajeń osób starszych, które korzystają z usług Poczty Polskiej i mogą obawiać się o błędy adres, zastawiają na nich pułapki. Serwis dobreprogramy.pl, który udostępnił informacje o tym ataku, podkreśla ponadto, że nasilają się ataki związane z podszywaniem pod dostawców i inne usługi kurierskie.
Warto wziąć to pod uwagę i samemu być ostrożnym, ale i przestrzegać przed podobnymi zagrożeniami najbliższe otoczenie i znajomych. Może w ten sposób uchronić kogoś przed utratą majątku albo kradzieżą tożsamości.