Eskalacja w starciu złodziei i stosowanych przeciwko nim zabezpieczeń postępuje coraz szybciej. Jednym ze sposobów, które banki zaczęły ostatnio stosować, by uniemożliwić oszustom okradanie ich klientów, jest potwierdzanie tożsamości konsultanta przez aplikację w telefonie. Teraz okazuje się, że przestępcy po raz kolejny postanowili wykorzystać ten fakt na własną korzyść. Klienci niektórych banków powinni uważać szczególnie.
Mowa o dwóch aplikacjach ze Sklepu Google Play, w których wykryto groźne oprogramowanie typu malware. Sprawdź, czy nie masz ich zainstalowanych. Eksperci w zakresie bezpieczeństwa alarmują: usuń.
mBank opublikował ważne ostrzeżenie skierowane do swoich klientów. Cyberprzestępcy mają nową metodę na uzyskanie dostępu do kont bankowych. Tym razem zagrożenie jest bardziej realne, bowiem przestępcy podszywają się pod sam bank. Co więcej, stosowany przez nich sposób na pierwszy rzut okaz sprawia takie wrażenie, że pomylić się nietrudno.
Natrętne telefony ze wschodnim zaśpiewem po drugiej stronie? Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości zdradziło właśnie pierwsze szczegóły nt. rozbicia grupy, funkcjonującej oficjalnie jako “call center”. W rzeczywistości pracownicy dzwonili do Polaków i usiłowali namówić do inwestycji na rynkach finansowych. Co ciekawe, akcje polscy mundurowi przeprowadzili wespół z ukraińskimi.
Coraz większa aktywność przestępców oraz zagranicznych służb zaczyna się w przestrzeni cyfrowej – tłumaczyli podczas konferencji prasowej ministrowie Krzysztof Gawkowski i Tomasz Siemoniak. Dlatego właśnie rząd zapowiedział wzmożoną walkę z cyberprzestępczością i cyberterroryzmem. W tej sprawie nad stworzeniem odpowiednich przepisów, współpracować mają dwa ministerstwa.
Instytucja wydała komunikat do swoich klientów, by ostrzec ich przed utratą kont i zgromadzonych na nich środków na rzecz oszustów. Może to świadczyć o tym, że metoda wykorzystywana coraz częściej przez tych ostatnich przynosi rezultaty. Dlatego bank przedstawił schemat działania cyberprzestępców i radzi jak nie paść ich ofiarą.
45-letnia kobieta zaufała reklamie, na którą natknęła się w internecie. Szybka i pewna inwestycja w kryptowaluty miała jej przynieść gwarantowany zysk. Efekt jest jednak taki, że mieszkanka Jaworzna stała się smutnym przykładem, na podstawie którego policja ostrzega innych użytkowników sieci. Przez swoją łatwowierność kobieta straciła niestety aż 700 tys. zł.
Klienci internetowych sklepów z gadżetami erotycznymi padają ofiarami szantaży – takie ostrzeżenie opublikowała polska instytucja zajmująca się bezpieczeństwem w sieci. Jak się okazuje, najbardziej narażone na ataki są te osoby, które już raz uległy szantażystom i zapłaciły żądany przez nich haracz.
Polska instytucja zajmująca się cyberbezpieczeństwem wydała ważny komunikat do polskich użytkowników sieci. Notuje się nową falę działań oszustów, którzy odwołując się do najniższych ludzkich instynktów zdobywają dostępy do kont w mediach społecznościowych oraz poczty e-mail. W jaki sposób działają przestępcy i jak starają się złapać swoje ofiary?
Zespół CSIRT KNF właśnie wydał pilne ostrzeżenie, które dotyczy wszystkich Polaków. Okazuje się, że cyberprzestępcy znaleźli nową metodę i tym razem podszywają się pod Polską Grupę Energetyczną. Oferują fałszywe inwestycje i tym samym chcą wyłudzić pieniądze. Wszyscy powinni zachować szczególną ostrożność i pod żadnym pozorem nie klikać w podejrzane linki. Na co konkretnie trzeba uważać, by nie dać się oszukać? Wyjaśniamy.
Aplikacja mObywatel wraz z aktualizacją udostępniła swoim użytkownikom nową funkcję, której zadaniem jest zwiększenie bezpieczeństwa w sieci. Dodatek ”Bezpiecznie w sieci” jest już dostępny zarówno na urządzenia z system Android, jak i iOS. Na czym polega?
Policja alarmuje, że przestępcy wciąż wymyślają nowe metody oszustw, by wyłudzić od nas jak największą sumę pieniędzy. Jeden z ich najbardziej powszechnych sposobów zakłada wykorzystanie wyjątkowo popularnych w Polsce kodów Blik. Mieszkanka Lubina straciła w ten sposób prawie 10 tys. zł, a chciała tylko kupić buty. Inna straciła pieniądze, bo chciała pomóc córce.
Oszuści, złodzieje i cyberprzestępcy wykorzystują media społecznościowe z równym zaangażowaniem, jak ich zwyczajni użytkownicy. Chociaż najczęściej stosowane przez nich metody świadczą o raczej ograniczonej wyobraźni naciągaczy, to jednak od czasu do czasu można trafić na oszustwo, które wyróżnia się pomysłowością. Przynajmniej na tle pozostałych. Tym razem oszustwo może być tak przekonujące, że ostrzec przed nim postanowili eksperci z CERT Orange. Z tego tekstu dowiesz się:● W jaki sposób działają cyberprzestępcy. ● Jaką nową metodę stosują. ● W jaki sposób mogą pozyskać twoje dane. ● Do czego mogą je wykorzystać.
Przelewy, które realizujemy w bankowości mobilnej z własnych rachunków, podlegają kontroli. Choć oficjalnie nie istnieje żadne prawo zakazujące jakiegokolwiek zwrotu, istnieją organizacje i podmioty, które mogą na niektóre z nich zwrócić uwagę. A to oznacza dla nas nieprzyjemne konsekwencje. W najlepszym wypadku czasochłonne tłumaczenie.
Nie od wczoraj wiadomo, że OLX przyciąga wielu oszustów. Publikują własne ogłoszenia, lub reagują na te zamieszczane przez zwykłych użytkowników licząc, że uda im się kogoś naciągnąć lub okraść. Tym razem ofiarą miał paść mieszkaniec Lublina, który chciał sprzedać dziecięcy rower. W rezultacie stracił 9 tys. zł.
Popularne chińskie platformy sprzedażowe wciąż cieszą się wśród klientów ogromną popularnością. Notorycznie wykorzystują to internetowi oszuści, którzy podając się na Facebooku za marki takie jak Shein, usiłują dobrać się do kont naiwnych osób. Komunikat w tej sprawie wydała państwowa instytucja, a my tłumaczymy o co chodzi i radzimy jak nie dać się okraść. Z tego tekstu dowiesz się:● Jak oszuści wykorzystują markę Shein,● Po czym rozpoznać niebezpieczną ofertę,● W jaki sposób Shein i Temu naciągają klientów,● Które przepisy notorycznie łamią obie platformy.
Państwowa instytucja ostrzega przed materiałami publikowanymi na TikToku i oszustami podającymi się za bardzo znaną firmę. Cyberprzestępcy obiecują, że w ramach współpracy z producentem samochodów można zarobić nawet 900 euro dziennie. W rzeczywistości, zamiast dodatkowych zer na koncie, można skończyć z zerem na koncie.
Twój komputer wolno chodzi lub o określonych porach podejrzanie zwalnia? To wcale nie musi być wynikać z wieku urządzenia, lub niewłaściwego obchodzenia się z nim. Istnieje bowiem zjawisko kradzieży mocy obliczeniowej komputerów. Cyberprzestępcy wykorzystują nasz prywatny lub firmowy sprzęt do własnych, z reguły niecnych celów. Jak się przed tym bronić?
Google zapowiedziało poprawę funkcjonalności swojej przeglądarki internetowej Chrome. W prawdzie obecna wersja dysponuje już pewną formą zabezpieczenia przed niebezpiecznymi plikami, jednak aktualizacja przyniesie znaczne zmiany.
Oszustwa na BLIK powoli stają się prawdziwą plagą. Kolejną ofiarą złodziei stał się mieszkaniec Lublina. Mężczyzna dostał od bratanicy wiadomość z prośbą o udostępnienie kodu BLIK na opłacenie przesyłki. Stracił 1500 zł.
Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego ma w ostatnim czasie pełne ręce roboty, bo cyberprzestępcy zdają się być wyjątkowo aktywni. Tym razem CSIRT KNF wydał ostrzeżenie przed kolejnym oszustwem. Narażeni są posiadacze telefonów na kartę.
Płatności za pomocą BLIKa stały się już powszechne w Polsce i powoli są wprowadzane również na pozostałe europejskie rynki. Sześciocyfrowy kod pomaga już na przykład w płatnościach przez internet, w zamówieniu jedzenia, czy też przekazach bezgotówkowych. Bank Santander apeluje do korzystających z BLIKa, by do generowanych kodów podchodzić równie ostrożnie, jak do gotówki.
W opublikowanym przez siebie komunikacie CBZP ostrzega przed wiadomościami, w których cyberprzestępcy podszywają się pod funkcjonariuszy i kierownictwo Centralnego Biura Śledczego Policji. W treści piszą o pornografii i grożą zajęciem komputera.
55-letni mężczyzna stosował metodę ”na policjanta” by wyłudzać pieniądze od naiwnych ofiar. Jedną z mieszkanek Lublina przekonał do przelania mu 120 tysięcy złotych. Naciągacz podający się za funkcjonariusza, sam został zatrzymany przez facetów w mundurach. W odróżnieniu od niego, oni jednak nikogo nie udawali.
Disney padł ofiarą hakerów. W wyniku ataku udało im się przejąć wielkie ilości danych firmy. W ręce cyberprzestępsów trafiły zarówno nigdy niepublikowane materiały, jak i dane użytkowników korzystających z platformy Disney+.
Jeszcze w tym miesiącu Google ma udostępnić bezpłatnie usługę, która pozwoli jego użytkownikom sprawdzić czy ich dane lub wrażliwe informacje na ich temat nie trafiły do tzw. Dark Webu.
CSIRT KNF po raz kolejny ostrzega przed oszustwami w sieci. Tym razem wydany komunikat dotyczy materiałów rozpowszechnianych w mediach społecznościowych. Zobaczymy i usłyszymy w nich znane osoby, które przekonują nas do inwestycji. Ich twarze oraz głosy są jednak wygenerowane przez sztuczną inteligencję, a ”interes” polega na tym, żeby odebrać nam oszczędności.
Bank wydał komunikat, w którym ostrzega swoich klientów przez oszustami, którzy dzwoniąc do ludzi, podają się za pracowników PKO BP. Wyłudzają dane, a następnie kradną środki z konta. Na szczęście bank udostępnia narzędzie do łatwej weryfikacji tego, kto dzwoni.