Włochy: kobieta przez przypadek spaliła w kominku 20 tys. euro
Włoska gazeta Il Messaggero poinformowała, że w jeden ze świątecznych wieczorów mieszkanka Rzymu spaliła w kominku 20 tys. euro. Kobieta nie wiedziała, że jej mąż umieścił tam pocztowe obligacje oszczędnościowe o takiej wartości.
Sprytna skrytka przed złodziejami
Pan Mario mieszkający w dzielnicy Monteverde przy via dei Quattro Venti zdradził włoskiej gazecie, co wydarzyło się w jego domu podczas świąt Bożego Narodzenia.
Okazuje się, że żona mężczyzny — jak co roku — rozpaliła ogień w kominku, aby wprowadzić świąteczną atmosferę. Nie wiedziała jednak, że jej mąż schował tam pocztowe obligacje oszczędnościowe o wartości 20 tys. euro. Mężczyzna przyznał w rozmowie z Il Messaggero, że gdy zorientował się, iż właśnie stracili oszczędności życia, prawie zemdlał.
Pan Mario nie pierwszy raz ukrył w kominku obligacje oszczędnościowe. W poprzednich latach pamiętał jednak o tym, by przenieść je w inne miejsce.
W opinii mężczyzny kominek był bezpiecznym schowkiem, do którego złodzieje nigdy by nie zajrzeli.
Nie wszystko stracone
Na stronie Il Messaggero czytamy, że rzymianin zamierza teraz podjąć starania, by odzyskać obligacje stracone w ten niefortunny sposób. Historia raczej będzie miała pozytywne zakończenie, gdyż przeprowadzając określoną procedurę, możliwe jest ponowne wyemitowanie obligacji.