Poszukiwany międzynarodowym listem gończym znaleziony we Wrocławiu. Zadziwiają okoliczności zatrzymania
Wrocław. Banalna interwencja policji
Ściganie przestępców poszukiwanych międzynarodowym listem gończym nie należy do łatwych zadań i zazwyczaj zajmuje trochę czasu. Ale zatrzymanie we Wrocławiu to prawdopodobnie jedna z najłatwiejszych interwencji policji. Raczej rzadko się zdarza, żeby przestępcy poszukiwania zagraniczne służby dali się pojmać w taki sposób.
Funkcjonariusze policji zwrócili uwagę w godzinach porannych na leżącego na ławce we Wrocławiu mężczyznę. Na początku policjanci sprawdzili, czy mężczyzna nie potrzebuje pomocy medycznej.
Kiedy już okazało się, że wszystko z nim w porządku i zakomunikował policjantom, że tylko odpoczywa, funkcjonariusze chcieli sprawdzić jego tożsamość. Ale nie było to takie proste.
Wrocław. Poszukiwany listem gończym spał na ławce
Okazało się, że nie posiada on przy sobie żadnych dokumentów, a udzielane przez niego odpowiedzi wzbudziły pewne podejrzenia policjantów. W związku z tym funkcjonariusze przeprowadzili działania mające na celu ustalenie personaliów mężczyzny.
- Jego wymijające odpowiedzi miały jednak jedno racjonalne wytłumaczenie. W efekcie podjętych ustaleń okazało się, że jest on poszukiwany międzynarodowym listem gończym. Podstawą do wszczęcia poszukiwań było popełnienie przez niego przestępstw przeciwko mieniu na terenie Niemiec. Mężczyzna został zatrzymany i teraz odpowie za swoje czyny przed niemieckim sądem - mówi st. sierż. Dariusz Rajski z KWP Psie Pole.