Wstęp do miasta tylko z biletem. Zaskakująca decyzja władz
Jedno z włoskich miast zdecydowało się na wprowadzenie biletów wstępu na teren miasta. Ta kontrowersyjna decyzja odbiła się szerokim echem, i nie wszystkim się podoba. Z drugiej strony rozwiązanie to wygląda na konieczne.
Do miasta tylko z biletem
Turyści są jednym z głównych źródeł przychodu w miastach będących doskonale znanymi miejscami. Obecność starego miasta, muzeów czy zabytków i innych atrakcji bardzo pozytywnie wpływa na atrakcyjność danego miejsca.
Czasem jednak zdarzają się takie miasta, dla których część turystów jest nie tylko przychodem, ale też problemem. Chodzi bowiem o ilość pieniędzy, jaką zostawiają oni w mieście.
Kontrowersyjna decyzja
Uchwałę o wprowadzeniu biletów wstępu do miasta uchwaliły władze włoskiej Wenecji. Jak podaje Interia.pl, dyskusja nad projektem opłaty trwała 6 godzin. W głosowaniu 24 radnych było za opłatami, zaś 12 - przeciw.
Cytowany przez Interię burmistrz Wenecji Luigi Brugnaro przyznał, że regulacja ruchu turystycznego jest konieczna w niektórych okresach. Zaznaczył jednocześnie, że miasto nie zostanie zamknięte i będzie zawsze otwarte dla wszystkich.
Jest opłata, są również kary
Według doniesień Interii, bilet wstępu do Wenecji mają płacić wszyscy powyżej 14. roku życia. Zakup ma być możliwy za pośrednictwem specjalnej aplikacji. Koszt dopiero ma zostać ustalony, jednak według zapowiedzi nie będzie przekraczał 10 euro od osoby.
Obowiązek zakupu biletów zostanie wprowadzony na wiosnę przyszłego roku. Początkowo ma zostać przeprowadzona tzw. “faza eksperymentalna” podczas kwietniowych i majowych długich weekendów.
A co jeżeli ktoś stwierdzi, że nie chce kupować biletu? Wtedy musi szykować się na zapłacenie kary - według Interii, ma ona wynosić co najmniej 50 euro (ok. 220 zł).
Miasto jest zagrożone
Powodem wprowadzenia opłat jest zagrożenie miasta wyludnieniem i upadkiem. Wenecja od lipca znajduje się na światowej liście zagrożonego dziedzictwa UNESCO, które zarzuca władzom, że nic nie robią z problemem.
Jak donosi Interia, konkretnym problemem dręczącym Wenecję są jednodniowi turyści, którzy nie zostawiają za dużo pieniędzy w mieście poprzez np. nocowanie czy jedzenie. I to właśnie oni będą zobowiązani do zakupu biletu do miasta - zaś ci turyści, którzy np. będą nocować w mieście, biletu kupować nie będą musieli.