Wyczekiwana nowość w WhatsApp jest już w Polsce. Co wnosi i jak z niej korzystać?
Na oficjalnej stronie WhatsApp pojawiła się informacja o premierze wyczekiwanej przez wiele osób usługi, która umożliwi jeszcze wygodniejszą komunikację. Przez jakiś czas nowość była testowana w dziesięciu krajach, teraz zdecydowano się na wprowadzenie jej globalnie. Jest ona już dostępna również w Polsce. Na czym polega i jak z niej korzystać?
Testy w WhatsApp. Nowa funkcja wchodzi globalnie
Komunikator WhatsApp, który jakiś czas temu przejęła firma Zuckerberga, jest nieustannie rozwijany i przynosi to oczekiwane profity. Cały koncern Meta Platforms w drugim kwartale br. osiągnął wzrost przychodów o 11 proc. - do 32 mld dolarów i zysku netto z 6,69 do 7,79 mld dolarów. Wyniki takie udało się osiągnąć mimo tego, że pion VR zanotował 3,74 mld dolarów straty operacyjnej.
Popularność WhatsAppa nie maleje. Obecnie według szacunków udostępnionych przez serwis backlinko.com komunikator ten notuje ponad 2 miliardy aktywnych użytkowników miesięcznie na całym świecie i należy do najchętniej instalowanych komunikatorów mobilnych. Tylko w sierpniu br. w Polsce skorzystało z tej aplikacji 14,66 mln internautów, a każdy z nich spędził na jej użytkowaniu średnio 3 godziny, 2 minuty i 39 sekund, według badań Mediapanel.
Regularnie pojawiają się też informacje o kolejnych testach nowych funkcjonalności, a stopniowo te najlepsze opcje wprowadzane są do powszechnego użytku. Niedawno stało się tak m.in. z udostępnianiem plików w jakości HD, a teraz oficjalnie ogłoszono globalną premierę kolejnej ciekawej usługi.
NASA ujawni raport o UFO. „Zapotrzebowanie na odpowiedzi jest duże” Świetna nowość w Mapach Google. Przyda się każdemu. Jak z niej skorzystać?Aktualizacja w WhatsApp. Kanały są już dostępne w Polsce
Szef Meta Platforms Mark Zuckerberg podczas ogłoszenia wprowadzenia nowej opcji w 150 krajach zapowiedział, że w ramach tej usługi pojawi się możliwość obserwowania tysięcy kanałów dotyczących m.in. sportu, muzyki, czy różnych organizacji. Chodzi o usługę Kanały WhatsApp, która pozwoli na wyszukiwanie i śledzenie wybranych osób i firm. Zuckerberg poinformował przy okazji o możliwości obserwowania jego własnego kanału, powstał też kanał do monitorowania doniesień na temat aktualizacji produktów WhatsApp.
Kanały WhatsApp działają pod pewnymi względami podobnie do Kanałów nadawczych na Instagramie czy do kanałów na Telegramie. Można wyszukać interesującą nas osobę lub organizację i śledzić udostępniane przez nią aktualności. Odpowiadać na nie da się jedynie za pomocą reakcji w postaci emotikon. W WhatsApp da się ponadto przekazywać wpisy z kanałów w czatach prywatnych oraz w grupach, a treść taka zostanie automatycznie uzupełniona linkiem do “pokoju”, z którego pochodzi. W ten sposób będzie można dołączyć do takiego kanału. Śledzenie będzie można rozpocząć również dzięki intencjonalnemu udostępnianiu linków w wiadomościach na komunikatorach czy w mailach.
WhatsApp podkreśla ponadto, że z czasem każdy będzie mógł założyć swój kanał, a to dopiero preludium rozwoju tej usługi, ponieważ w planach są kolejne aktualizacje.
- To dopiero początek. Będziemy dodawać kolejne funkcje i rozszerzać Kanały na podstawie opinii użytkowników. W kolejnych miesiącach umożliwimy tworzenie kanałów wszystkim użytkownikom - czytamy ponadto na blogu WhatsApp.
Meta mówi o konkretach. Jak korzystać z Kanałów?
Po wyciągnięciu wniosków z opinii przekazywanych przez użytkowników z 10 krajów, które jako pierwsze testowały nową funkcjonalność, Meta wprowadziła różne usprawnienia. Kilka ciekawych opcji dostępnych w ramach nowej usługi przedstawiono na blogu WhatsApp:
"Rozszerzając Kanały na kolejne kraje, wprowadzamy następujące aktualizacje:
- Rozbudowany katalog – znajdziesz w nim kanały warte obserwowania, które są automatycznie filtrowane na podstawie Twojego kraju. Na podstawie liczby obserwatorów możesz też przeglądać kanały, które są nowe, najbardziej aktywne i popularne.
- Reakcje – możesz wyrazić opinię za pomocą ikon emoji oraz zobaczyć liczbę wszystkich reakcji. Twoja reakcja nie będzie widoczna dla obserwatorów.
- Edytowanie – wkrótce administratorzy będą mogli przez maksymalnie 30 dni wprowadzać zmiany w swoich Aktualizacjach, po czym automatycznie będą one usuwane z serwerów.
- Przekazywanie dalej – za każdym razem, gdy prześlesz aktualizację do czatów lub grup, będzie ona zawierała link do kanału, w którym użytkownicy uzyskają więcej informacji".
Fot. WhatsApp
Wychodzi więc na to, że historia kanałów na serwerach WhatsApp będzie przechowywana przez maksymalnie 30 dni. Ponadto, jak ustaliły Wirtualne Media, administrator kanału będzie miał możliwość edycji ustawień danego “pokoju”, np. poprzez blokadę zrzutów ekranu. Co ważne, ma być zachowana kwestia prywatności - zdjęcia i dane administratora kanału nie będą widoczne dla obserwujących, a ich numery telefonu nie będą widoczne dla niego ani innych uczestników.
Kanały są umieszczone oddzielnie od czatów z rodziną i znajomymi, a znaleźć je można w nowej zakładce. Trzeba uzbroić się w cierpliwość, ponieważ mimo globalnej dostępności, aktualizacja nie trafiła jeszcze do wszystkich użytkowników. Stanie się tak zapewne na dniach.
