Wydarzenia na wschodzie determinują wybory zakupowe Polaków. Boom na sprzęt paramilitarny
Od początku wojny na Ukrainie Polacy bardzo chętnie kupują odzież i akcesoria militarne, dużym zainteresowaniem cieszy się również broń bez zezwolenia. Po pierwszych miesiącach prawdziwego boomu sprzedaż wciąż ma się dobrze.
O zmianie preferencji zakupowych Polaków od inwazji Rosji na Ukrainę przypomina dzisiaj Rzeczpospolita. Niszowy rynek po wojnie nagle stał się bardzo prężną gałęzią handlu.
Wysoka sprzedaż akcesoriów militarnych w lutym i marcu
Największe zainteresowanie sprzętem i odzieżą militarną oraz bronią bez zezwolenia miało miejsce w lutym i marcu 2022 r., podaje "Rzeczpospolita".
Zwiększoną sprzedaż łączono przede wszystkim ze zbiórkami organizowanymi dla ukraińskiego wojska, jednak po znacznym osłabieniu częstotliwości zbiórek. Ciągłe zainteresowanie akcesoriami militarnymi, choć mniejsze niż w lutym i marcu, pozwala sądzić, że Polacy kupują sprzęt również na własne potrzeby.
Polacy nie popierają liberalizacji przepisów dotyczących posiadania broni
Z sondażu opublikowanego przez "Rz" wynika, że większość (35 proc.) ankietowanych uważa, że obecne przepisy dotyczące dostępu do broni są wystarczające. Aż 26 proc. osób uznało, że dostęp do broni powinny mieć jedynie służby. 18 proc. pytanych uznało, że przydałaby się reglamentacja, jednak szersza niż obecnie.
Na kolejnych pozycjach ankietowani wskazywali, że obecne przepisy są za miękkie (9 proc.), zwolenników całkowitego rozregulowania przepisów znalazło się 5 proc. Z kolei 7 proc. stwierdziło, że trudno powiedzieć.