Wygaśnięcie bankowości internetowej. Coraz więcej Polaków dostaje taką wiadomość

Fatalne wieści dla swoich klientów ma jeden z większych banków istniejących w Polsce. Każdy, kto posiada w nim bankowość internetową, powinien niezwłocznie zapoznać się z komunikatem. Niewiedza może kosztować nawet utratą wszystkich oszczędności. O co dokładnie chodzi? Już wyjaśniamy.
Bankowość internetowa pod znakiem zapytania
W obecnych czasach Polacy coraz częściej decydują się płatności za pomocą karty, niż gotówki. Nie jest też niczym zaskakującym, że zwiększa się liczba otwieranych kont bankowych na terenie kraju, bowiem często klienci posiadają więcej niż tylko jedno. W użyciu są też dedykowane aplikacje bankowe, które ułatwiają wykonanie szybkiego przelewu, ale nie tylko. Niestety wszystko to wiąże się też z zagrożeniem, o którym nie każdy zdaje sobie sprawę.


Zagrożone oszczędności Polaków. Chodzi o bank Santander
W ostatnim czasie bank Santander już kilka razy wydał ważny komunikat do swoich klientów. Najnowszy z nich dotyczy wiadomości przychodzących drogą SMS-ową do coraz to większej bazy użytkowników. Z treści można dowiedzieć się o wygaśnięciu bankowości internetowej. Sprawa jest bardzo poważna. Polacy obawiają się o swoje pieniądze.
Treść wiadomości brzmi: “Dostęp do Twojej bankowości internetowej wygasa dziś (data) o 23:00. Nie zwlekaj, odnowienie zajmie tylko chwilę”. Na sam koniec widnieje także link, w którym klient banku może rzekomo uniknąć przykrych konsekwencji.

Pilny komunikat banku Santander. Sprawa jest poważna
Wygaśnięcie bankowości elektronicznej brzmi dość poważnie, szczególnie jeżeli na koncie gromadzimy sporą kwotę. W obawie, że możemy utracić dostęp do swoich pieniędzy, instynktownie robimy wszystko, by temu zapobiec. Tym bardziej, jeżeli widzimy informację, że czasu zostało niewiele. Część użytkowników nie czeka i od razu rozwiązuje problem. Dlaczego jednak warto tego nie robić?
Wszyscy, którzy otrzymali wiadomości SMS, mają pewne obawy i słusznie. Okazuje się bowiem, że wspomniane treści tak naprawdę nie są w żaden sposób powiązane z bankiem Santander. Niestety, nie każdy klient jest tego świadomy.
To jedna z wielu metod, jaką wykorzystują cyberprzestępcy, by w szybki i łatwy sposób wkraść się na konto potencjalnego użytkownika i pozbawić go jego wszystkich oszczędności. Formują wiadomości SMS w taki sposób, by wzbudzić w odbiorcy negatywne emocje. W efekcie ktoś pod ich wpływem i w stresie może najzwyczajniej popełnić błąd, którego skutki mogą być opłakane.
W trosce o oszczędności klientów Santander wydał pilny komunikat. Uczula, by pod żadnym pozorem nie otwierać podejrzanych linków, zwłaszcza gdy nie mamy pewności co do źródła ich pochodzenia.
Niektórzy doskonale potrafią rozpoznać, która wiadomość faktycznie pochodzi z wiarygodnego źródła, a która została wysłana przez cyberprzestępców. Często oszukane SMS-y zawierają np. literówki i najzwyczajniej brzmią nienaturalnie. Podejrzliwość powinny wzbudzać też wszelkie linki, bowiem banki zwykle ich nie wysyłają.





































