Wypisujesz się z PPK, a pracodawca zatrzyma twoje pieniądze. Wszystko zgodnie z przepisami
Opcja wypisania się z PPK przed lub po automatycznym zapisie nie oznacza, że pensja pracownika wzrośnie. Przeciwnie - wpłaty pracodawcy w ramach PPK można uznać jako podwyżkę. Oznacza to, że pracodawca zatrzymuje te pieniądze, jeżeli podwładny nie korzysta z PPK.
W marcu zostanie przeprowadzony ponowny autozapis pracowników do programu PPK. Jest on przewidziany co cztery lata - tyle bowiem ważne są deklaracje.
Mit obniżonej pensji
Argumentem za wypisaniem się z programu, jest rzekome zmniejszenie pensji pracownika. Tymczasem, jak podaje portal Interia.pl, wypisanie się z PPK nic w tym kontekście nie zmienia.
Przypomnijmy - prawo mówi, iż w ramach PPK pracownik wpłaca 2 proc swojej pensji, zaś pracodawca kwotę w wysokości 1,5 proc. Tych 1,5 proc. pracownik nie otrzyma od pracodawcyw żaden inny sposób.
Zaś to, co wpłaca pracownik, według informacji Interii nie jest zabierane z jego pensji. Ta kwota, która zostaje przekazana na konto w PPK, nadal należy do pracownika.
Można wypłacić w każdej chwili
Jeżeli pracownik posiada już na koncie w PPK jakieś środki i chce je wypłacić, to może to zrobić w każdej chwili, bowiem te środki należą do niego. Otrzymuje wszystko, co wpłacił on oraz 70 proc. tego, co wpłacił jego pracodawca; wiąże się to jednak z utratą dopłat od państwa.
Rezygnacja z PPK oznacza, że pracodawca może skierować środki pierwotnie przeznaczone na wpłaty, na coś innego. Tymczasem pensja pracownika nie ulegnie zmianie.