Z jego konta bankowego zniknęło 2,5 mln zł. Od 10 lat próbuje odzyskać pieniądze
Historia dotyczy jednego z niemieckich banków, w którym swoje konto posiadał w nim rosyjski mistrz świata w szachach, Aleksandr Chalifman. Nie sprawdzał swojego rachunku przez pięć lat, lecz stracił przez to 600 tys. euro - ponad 2,5 mln zł.
Sprawa sprzed lat
Mistrz świata z 1999 roku od trzech lat jest na emeryturze. Dopiero teraz jednak postanowił podzielić się historią sprzed ponad dekady.
Jak podaje Przegląd Sportowy, Chalifman przyszedł pewnego dnia do banku aby sprawdzić stan swojego konta. Okazało się jednak, że… jest ono zamknięte od 5 lat, tj. 2008 roku.
600 tys. euro po prostu zniknęło
Wtedy właśnie ktoś napisał do banku na kartce papieru prośbę o wypłacenie wszystkich pieniędzy z konta szachisty i przelanie ich do innego banku. Instytucja uwierzyła, a z konta mistrza z 1999 roku zniknęło 600 tys. euro - równowartość 2,5 mln złotych.
Według informacji Przeglądu Sportowego, Chalifman posiadał kilka kont w różnych bankach. Wraz ze spadkiem ilości podróży na turnieje szachowe odwiedzał je coraz rzadziej.
Dekada walki o sprawiedliwość
Między 2008 a 2013 rokiem Chalifman nie sprawdził stanu swojego konta bankowego ani razu. Tłumaczył to tym, że nie sprawdzałby co tydzień pieniędzy znajdujących się w słoiku.
Od dziesięciu lat mistrz świata zatem walczy z niemieckim bankiem o sprawiedliwość. Dopiero jednak teraz zdecydował się nagłośnić sprawę, nie podając jednak nazwy banku. Ma nadzieję, że sam szum medialny coś da.