Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Z paczkomatów zniknie kluczowy element. Część użytkowników pozostanie bez dostępu do paczek
Maciej Olanicki
Maciej Olanicki 07.09.2024 10:22

Z paczkomatów zniknie kluczowy element. Część użytkowników pozostanie bez dostępu do paczek

paczkomat nPost
Fot. materiały prasowe InPost

Na początku roku w Polsce działało już 35,5 tys. paczkomatów InPostu, w całym 2023 r. obsłużono dzięki nim blisko 900 mln przesyłek. Maszyny podbiły polski rynek, a ich użytkownicy nabrali konkretnych przyzwyczajeń i oczekiwań. Zapowiedziane nowe paczkomaty okażą się jednak dużym zaskoczeniem, a dla części użytkowników - rozczarowaniem.

Świetnie wyniki InPostu w II kwartale sprzyjają innowacjom

W ostatnim czasie InPost może pochwalić się świetnymi wynikami i podjęciem śmiałej ekspansji na rynki zagraniczne. Tylko w kraju w II kwartale udało się zwiększyć przychody o 22 proc. W rozmowie z “Rzeczpospolitą” prezes InPostu Rafał Brzoska twierdzi jednak, że świetnie wyniki udało się osiągnąć raczej mimo sytuacji rynkowej niż dzięki niej. Polacy oszczędzają, kupują internecie mniej niż dotychczas.

Tendencję do obniżania wartości koszyków zakupowych widać według Brzoski na całym świecie, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii. Konsumenci nie tylko kupują mniej, ale także decydują się na wybór tańszy produktów niższej jakości, zazwyczaj nabywanych na chińskich platformach e-commerce’owych, jak Temu, czy Shein. Spadki w branży e-commerce według Brzoski nie dotykają w stopniu znacznym samego InPostu, a nawet przeciwnie. Klienci mają kupować mniej, lecz częściej, co dla branży kurierskiej, która sama niczego nie sprzedaje, jest korzystne.

Szwadrony InPostu. Rafał Brzoska stworzy nową polską armię. Podał warunki

Sytuacja na rynku e-commerce trudna, ale InPost zachowuje optymizem

Brzoska zachowuje optymizm także wobec nadchodzących miesięcy - według niego w III i IV kwartale zapewne uda się powtórzyć wyniki z pierwszych trzech miesięcy roku. To jednak nie wyniki finansowe zdają się najciekawsze w rozmowie z Brzoską, lecz zapowiedź uruchomienia nowego rodzaju paczkomatów. Będą one zasadniczo różniły się od maszyn, które stoją dziś w niemal każdym zakątku Polski i u części użytkowników pierwszy kontakt wzbudzić może konsternację. Paczkomaty nowego typu będą bowiem pozbawione ekranów i interfejsów pozwalających na odbiór paczek.

Jak zatem dokonać odbioru przesyłki, skoro w paczkomacie nie będzie można wprowadzić numeru telefonu czy kodu odbioru, ani w ogóle jakichkolwiek danych odbiorcy? Podpowiedzią może być nazwa - Brzoska nazywa nowe paczkomaty “appkomatami”. Jak nietrudno się domyślić cała obsługa - uwierzytelnienie i otwarcie skrytki - będzie przebiegać wyłącznie za pomocą aplikacji InPostu zainstalowanej na smartfonie odbiorcy.

Część użytkowników nigdy nie skorzysta z nowego rodzaju paczkomatów

Podobne możliwości ma duża część paczkomatów, z których korzystamy już dziś, jednak nie wszyscy się do nich przekonali. Wystarczy podejść do maszyny ze smartfonem połączonym z internetem, uruchomić aplikację i wybrać w jej interfejsie przycisk, który automatycznie otworzy żądaną skrytkę. Taka możliwość przybrała na popularności zwłaszcza podczas pandemii, bo przesyłkę można odebrać, nie dotykając żadnego z elementów paczkomatu. Według danych przedstawionych przez Rafała Brzoskę dziś z takiej formy odbioru paczki korzysta nawet co drugi użytkownik paczkomatów.

Nowy rodzaj paczkomatów będzie jednak problemem dla osób wykluczonych cyfrowo, posiadaczy zwykłych komórek czy też osób z jakichś powodów unikających instalacji aplikacji InPostu. W nowych appkomatach nie będzie bowiem alternatywy - otworzyć da się je tylko z użyciem aplikacji. Dobre wieści są takie, że paczkomaty z ekranami nie będą zastępowane nowymi, a jedynie będą uruchamiane w nowych lokalizacjach. Nadal będzie można wybrać takie miejsce odbioru, w którym nie będziemy potrzebować aplikacji mobilnej InPostu.