Zabawki z PRL-u warte fortunę. Kiedyś bawiło się nimi każde dziecko, dziś osiągają rekordowe ceny

Kultowe zabawki z PRL-u wracają do łask

W czasach PRL-u zdobycie wymarzonej zabawki było nie lada wyzwaniem. Na sklepowych półkach panowały pustki, a kiedy już pojawiały się resoraki, plastikowe żołnierzyki, bączki czy lalki, rodzice musieli wykazać się nie lada sprytem, aby je zdobyć. Nic dziwnego, że nawet najprostszą zabawką dzieci potrafiły godzinami się bawić, czerpiąc z nich radość, jakiej dzisiaj szkrabom nie zapewniają nawet najdroższe gadżety.

Dziś zabawki z czasów PRL zyskały nowe życie - tym razem jako cenne przedmioty kolekcjonerskie. Coraz więcej osób z sentymentem wspomina czasy dzieciństwa i gotowych jest zapłacić fortunę, aby sprawić sobie pamiątkę dawnych czasów lub spełnić marzenie sprzed dekad. Za niektóre zabawki chętni gotowi są zapłacić tysiące złotych.

Trzy wielkie banki wydały komunikaty. Klienci nie zlecą płatności, będą też problemy z wypłatą gotówki Czytaj dalej Średnio 29 tys. zł zwrotu. ZUS wypłaca pieniądze z OFE. Wystarczy wypełnić formularz Czytaj dalej

Zabawki, które mogą być warte fortunę

Nie każda zabawka z PRL-u ma wysoką wartość, ale są takie, które na portalach aukcyjnych osiągają naprawdę imponujące ceny. Jakie z nich najczęściej przebijają niebotyczne kwoty?

• Miś-Zezolek - klasyczna zabawka z dużymi, ruchomymi oczami. W zależności od stanu i koloru ceny wahają się od 200 do nawet 500 złotych.
• Zwierzak-harmonijka - kultowa zabawka produkowana w Łodzi, obecnie sprzedawana za kilkaset złotych.
• Zabawkowy Polonez Borewicza - miniaturowy model samochodu z popularnego serialu, który dziś osiąga wartość nawet 400 złotych.
• Zestawy żołnierzyków - niepozorne plastikowe figurki mogą kosztować ponad 300 złotych.
• Gra "Jajeczka" - klasyczna gra elektroniczna, której ceny zaczynają się od 100 złotych.
• Rzutniki do bajek - urządzenia, na których niegdyś oglądano bajki na ścianie, dziś są warte około 100 złotych.
• Figurki Star Wars z PRL-u - prawdziwy hit wśród kolekcjonerów. Ceny niektórych egzemplarzy sięgają nawet 5000 złotych!

Co oczywiste, największą wartość reprezentują zabawki w idealnym stanie, najlepiej w oryginalnym opakowaniu, z metką lub pieczątką producenta. Im lepiej zachowany przedmiot, tym wyższa jego cena.

Kolekcjonerzy płacą fortunę za dziecięce marzenia

Moda na PRL-owskie zabawki to nie tylko chwilowy trend - dla wielu osób to powrót do przeszłości. Dorośli, którzy wychowali się w tamtych czasach, chcą na nowo poczuć magię dzieciństwa, dlatego z chęcią nabywają przedmioty, które kiedyś były ich marzeniem.

Na portalach aukcyjnych nie brakuje ofert, a ceny niektórych zabawek stale rosną. Warto więc zajrzeć na strych, do piwnicy lub do starych pudełek w szafach - kto wie, może spoczywają tam prawdziwe skarby. Zabawki z PRL-u może nie były tak zaawansowane technologicznie te współczesne, ale dla wielu osób mają coś, czego brak dzisiejszym produktom - duszę. Tworzone z prostych materiałów, często naprawiane domowymi sposobami i przekazywane z pokolenia na pokolenie, stały się pamiątką z dzieciństwa i symbolem minionej epoki.