Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Finanse > Zabrakło pieniędzy na wypłatę 13. emerytur. Rząd musi pożyczyć 5 mld złotych
Maria Gil-Sobczyk
Maria Gil-Sobczyk 15.03.2023 13:13

Zabrakło pieniędzy na wypłatę 13. emerytur. Rząd musi pożyczyć 5 mld złotych

pieniądze-gotówka-babcia
East News

13. emerytury zostały na stałe wpisane do systemu świadczeń społecznych i mają być wypłacane każdego roku ze środków Funduszu Solidarnościowego (FS). Problem w tym, że pieniędzy jest w nim za mało, dlatego rząd przygotował projekt rozporządzenia w sprawie jednorazowej pożyczki w wys. 5 mld zł z Funduszu Rezerwy Demograficznej (FRD). Środki te zostaną przeznaczone na wypłatę i obsługę tzw. trzynastek. Dr Antoni Kolek, prezes Zarządu Instytutu Emerytalnego wskazuje, że nie jest to pierwszy raz, gdy rząd zabiera środki z FRD i przekazuje je na wypłatę bieżących świadczeń. 

Braki w Funduszu Solidarnościowym

Przypomnijmy, że wypłata 13. emerytur rusza już niebawem – seniorzy otrzymają dodatkowe 1588,44 zł brutto razem ze swoim kwietniowym świadczeniem emerytalnym. Trzynastki powinny być wypłacane z Funduszu Solidarnościowego, który – jak tłumaczy na swojej stronie Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej – powstał m.in. w celu udzielania wsparcia finansowego emerytom i rencistom.

Rzeczpospolita wskazuje, iż w Funduszu Solidarnościowym zaczyna jednak brakować pieniędzy, dlatego rząd przygotował projekt rozporządzenia, który pozwoli otrzymać pożyczkę z Funduszu Rezerwy Demokratycznej. Chodzi o 5 mld zł. Operacja ta, jak wyjaśnia rząd, ma na celu zapewnienie płynności finansowej zarówno Funduszu Rezerwy Demograficznej, jak i Funduszu Solidarnościowego. Spłata ma nastąpić w 10 ratach i rozpocznie się w 2028 roku.

Podkreślić należy, iż Fundusz Solidarnościowy jest tworzony ze składek pracodawców w wys. 1,45 proc. wynagrodzenia pracownika. Dr Antoni Kolek, prezes Zarząd Instytutu Emerytalnego wyjaśnia, że obecnie każdy pracujący przekazuje na wypłatę dodatków emerytalnych 1,45 proc. od każdej zarobionej złotówki. Ponadto, środki FS pochodzą z daniny solidarnościowej płaconej przez osoby uzyskujące dochód powyżej 1 mln zł – dodaje ekspert w komentarzu udzielonym redakcji Biznesinfo.

To nie jest pierwszy raz

W praktyce emeryci nie muszą obawiać się o terminową wypłatę trzynastek, ale problemem w ujęciu długofalowym jest fakt, iż rząd nie po raz pierwszy zabiera środki z Funduszu Rezerwy Demograficznej, by móc wypłacić bieżące świadczenia.

W 2019 roku z FRD na wypłatę świadczeń przeznaczonych zostało 8,7 mld zł w formie pożyczki, która została umorzona. Obecnie Fundusz Solidarnościowy jest winien FRD 11,5 mld zł, które wykorzystane zostało na wypłatę 13-tek i 14-tek w poprzednich latach. W najbliższym czasie FRD pożyczy kolejne 5 mld zł, a spłata zakończy się dopiero w 2037 roku. Oznacza to, że długi rządu Morawieckiego spłacać będą obecni licealiści – wyjaśnia dr Antoni Kolek.

Z kolei Mateusz Morawiecki, odpowiadając na konferencji w Warszawie na pytanie o braki w Funduszu Solidarnościowym i pożyczkę z FRD, stwierdził, iż jest to tak, jakby ktoś sobie pożyczał z jednej kieszeni do drugiej kieszeni. Jest jeden sektor finansów publicznych. I oczywiście są pieniądze na wypłatę trzynastej emerytury w ramach sektora finansów publicznych. Wszystko jest zabezpieczone i nie ma tutaj żadnego problemu – powiedział premier.

Pieniądze w Funduszu Rezerwy Demograficznej niebawem się skończą

Dr Antoni Kolek tłumaczy, iż FRD posiada obecnie ok. 54 mld zł, przy czym 16 mld zł niebawem znajdzie się w aktywach z tytułu należności z udzielonych pożyczek. W praktyce ma to oznaczać, że pieniądze w FRD niedługo się skończą.