Europejski kraj wprowadza zakaz handlu. Wzorują się na Polsce
Zakaz handlu w niedzielę wejdzie w życie na Słowenii
Zakaz handlu w niedziele będzie obowiązywał niedługo także na Słowenii. Jak informują słoweńskie media, taki zakaz funkcjonuje już od marca 2020 roku, jednak jego cel był zgoła inny. Wtedy służył przede wszystkim di spowolnienia rozprzestrzeniania się koronawirusa SARS-CoV-2. Mimo że te przepisy przestają obowiązywać, mogą niedługo wrócić na stałe, jednak decyzja jest umotywowana innymi przyczynami.
Jak wskazuje Interia, zasady zakazu handlu na Słowenii są bardzo podobne do tych panujących w Polsce. W większość niedzieli sklepy będą zamknięte, chyba że za ladą stanie właściciel. Jednak w przypadku słoweńskiego prawa wyjątków będzie więcej, bo pracować w sklepie będą mogli także emeryci, czy studenci. Ten zapis rozwiązuje problem, który powstał w Polsce ze studentami, którzy pracowali w sklepach w weekendy, czy dorabiającymi sobie emerytami. Wyjątki dotyczą także sklepów o powierzchni do 200 m kwadratowych na stacjach paliw, przy dworcach kolejowych, stacjach autobusowych itd.
- Słowenia wprowadza rozwiązania bardzo zbliżone do tych, które obowiązują w Polsce [...] To dobra wiadomość nie tylko dla pracowników handlu w tym kraju, ale również z naszego punktu widzenia. Jeśli inne europejskie państwa wzorują się na naszej ustawie, to znaczy, że jest ona po prostu dobra - cieszył się Alfred Bujara z sekcji handlowej NSZZ "Solidarność", która zainicjowała ten projekt w Polsce.
Rząd Słowenii był przeciwko projektowi
Jak pisze Interia, projekt został złożony do Słoweńskiego parlamentu przez lewicową partię po tym, jak zainicjowały go związki zawodowe. Po poprawkach 72 członków Zgromadzenia Państwowego zagłosowało za 13 było przeciw. Przeciw projektowi protestowali pracodawcy, ponadto sam rząd również nie przychylał się do tego pomysłu.
Przeciwko projektowi był także słoweński minister gospodarki. Ostrzegał, że zakaz handlu może mieć fatalny wpływ na handel, miejsca pracy, a także na łańcuchy dostaw czy turystykę. Taka sytuacja może być szczególnie bolesna w trakcie koronakryzysu. Co ciekawe, jeszcze w 2003 roku ponad 57 proc. obywateli Słowenii wyraziło w referendum swoje poparcie dla wprowadzenia zakazu handlu w niedzielę.
