Zakaz handlu do likwidacji i 250% pensji dla pracujących w niedziele. Co sądzisz o takim rozwiązaniu?
Zakaz handlu: 52% Polaków wciąż go nie chce
Zakaz handlu został w Polsce wprowadzony w marcu 2018 roku i stopniowo zwiększano liczbę niedziel z zakazem handlu. O ile w 2018 roku mogliśmy zakupy zrobić w połowę niedziel w roku, o tyle w 2020 roku niedziel z handlem jest tylko 7, z czego zostały jeszcze 4. Zakaz handli nie będzie obowiązywał 28 czerwca 2020, 30 sierpnia 2020, 13 grudnia 2020 oraz 20 grudnia 2020.
Z racji tego, że opór w społeczeństwie przed zakazem handlu wciąż jest spory, a także dlatego, iż zakaz handlu w niedzielę generuje większe kolejki w sobotę, co w obecnych realiach nie jest pożądane, pojawiło się gro pomysłów na zmianę obecnego stanu. Jeden z nich - wysunięty przez Związkową Alternatywę - głosi, by znieść zakaz handlu w niedzielę, a chętni na pracę dostawali 2,5 raza większą stawkę niż w inne dni tygodnia.
Zakaz handlu do likwidacji i 2,5 pensji dla pracujących w niedziele
O sprawie napisał w niedzielę na stronie Gazety Wyborczej Piotr Szumlewicz, który jest zresztą liderem Związku Zawodowego Związkowa Alternatywa. Jak podaje Szumlewicz, z badań związkowców wynika, że takie rozwiązanie podoba się pracownikom handlu bardziej niż całkowity zakaz handlu. Związkowiec donosi jednak, że projekt nie podoba się Solidarności z Piotrem Dudą na czele, która uważa, iż "nie zamierza tak jak inne związki zawodowe przehandlować wolnych niedziel na wyższe wynagrodzenie w tym dniu".
Warto przypomnieć, że zakaz handlu to pomysł ekonomicznego skrzydła Solidarności, w którym liderem jest Alfred Bujara - zwany też ojcem zakazu handlu w niedziele. Trudno więc liczyć na to, by bez poparcia Solidarności, która pozostaje w ścisłej współpracy z rządem, pomysł na 2,5 stawki pensji w niedzielę w zamian za pracę w ten dzień udało się wdrożyć. Stanowisko takie oburza Piotra Szumlewicza:
- Rozwiązania przeforsowane przez centralę Piotra Dudy są selektywne i często arbitralne, a na dodatek wspierają ten segment handlu, gdzie prawa pracownicze są najczęściej łamane, płace są najniższe, a poziom uzwiązkowienia najmniejszy - podaje lider Związkowej Alternatywy.
A co Wy sądzicie o zniesieniu zakazu handlu i zamianie go w taką właśnie opcję zarobienia stawki 2,5 razy wyższej od podstawowej? Czekamy na Wasze opinie.