Zakaz handlu. Czy 26 lipca zrobimy zakupy?
Zakaz handlu. Co z jutrzejszą niedzielą?
Przypomnijmy, że pomysłodawcą zakazu handlu w niedzielę jest związek zawodowy NSZZ “Solidarność”. Gdy Prawo i Sprawiedliwość wróciło do władzy w 2015 roku, postanowiło spełnić postulat Związku, ale z pewnymi ograniczeniami. I tak w marcu 2018 roku weszło w życie ograniczenie handlu w niedzielę, które obowiązywało do końca tamtego roku. Zgodnie z ograniczeniem możliwość zrobienia zakupów istniała w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca. W roku 2019 sklepy były otwarte już tylko w ostatnią niedzielę miesiąca, zaś w tym roku mamy de facto zakaz handlu we wszystkie niedziele, poza jedynie siedmioma wyjątkami.
Czy owy wyjątek obowiązuje w niedzielę 26 lipca? Niestety nie, co oznacza, że niemal wszystkie sklepy będą zamknięte. Zakupy będzie można zrobić np. w Żabkach, spośród których - jak przypomina Gazeta.pl - część otwarta jest ze względu na status placówki pocztowej, a część dlatego, że za kasą stanie właściciel lokalu. Zaopatrzyć będziemy mogli się również na stacjach benzynowych. Ponadto otwarte będą kawiarnie, restauracje, czy lodziarnie.
Najbliższa niedziela handlowa przypada 30 sierpnia, czyli tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego. Później możliwość zrobienia zakupów w ostatni dzień tygodnia będziemy mieli dopiero tuż przed Świętami Bożego Narodzenia, kiedy to sklepy będą otwarte 13 i 20 grudnia.
Apel o zniesienie zakazu handlu
Tymczasem w ostatnim czasie pojawiły się apele o chociażby czasowe przywrócenie handlu w związku z trwającą pandemią koronawirusa. Niedawno informowaliśmy o stanowisku Rady Przedsiębiorczości, które zwróciła się do rządu o otwarcie sklepów w niedziele w okresie stanu zagrożenia epidemicznego i 180 dni po jego odwołaniu. - Apelujemy więc o otwarcie sklepów w niedzielę w czasie stanu zagrożenia epidemicznego oraz przez 180 dni po jego odwołaniu. Zawieszenie zakazu handlu pozwoli ochronić większą liczbę miejsc pracy w handlu i branżach ściśle z nim współpracujących, zwiększy sprzedaż oraz poprawi bezpieczeństwo sanitarne w czasie zakupów – napisała w oświadczeniu Rada Przedsiębiorczości.
Podobne apele wystosowały również m.in. Konfederacja Lewiatan, Pracodawcy RP, czy Polska Rada Centrów Handlowych.