Dzisiaj 1934 nowych zakażeń. Czy Polska powinna wprowadzić drugi lockdown?
Zakażenia wzrastają lawinowo
Od 26 września Polska mierzy się z nieustannie wzrastającą liczbą zakażeń. Ostatni rekord padł w sobotę 3 października, gdy Ministerstwo Zdrowia zarejestrowało 2367 nowych przypadków koronawirusa. Liczba zakażeń w Polsce przekroczyła już próg 100 tys.
W marcu 2020 r., kiedy to rząd decydował się na wprowadzenie ogólnokrajowego lockdownu, dzienny przyrost zakażeń oscylował w granicach kilkunastu do kilkudziesięciu. Czy wobec jesiennej fali zakażeń powinna zostać wprowadzona kolejna blokada? Na taki krok zdecydowały się władze Hiszpanii. Od 2 października mieszkańcy Madrytu muszą mierzyć się z pokaźnym katalogiem surowych, koronawirusowych obostrzeń. Najbardziej dotkliwy jest zakaz opuszczania stolicy i miast okalających. Jednak władze Madrytu podnoszą, że lockdown wygeneruje ogromne straty dla hiszpańskiej gospodarki, a obywatele pozostaną bez pracy.
Zakażenia przełożą się na kolejny lockdown?
Czy podobna punktowa strategia blokująca rozprzestrzenianie się koronawirusa powinna zostać wdrożona także w Polsce? Za taką koncepcją opowiada się pediatra i immunolog dr Paweł Grzesiowski. Jego zdaniem resort zdrowia powinien zaostrzyć zasady obowiązujące w strefach czerwonych i wprowadzić tzw. mini lockdowny. W ocenie eksperta mieszkańcy najbardziej zagrożonych powiatów powinni kierować się dewizą: „wychodź z domu, jeśli koniecznie czegoś potrzebujesz”. Tymczasem w strefie czerwonej można organizować imprezy rodzinne do 50 osób.
Warto jednak pamiętać o negatywnych skutkach blokady. W obliczu trwającego koronakryzysu problematyczne byłoby przede wszystkim wypłacenie zasiłków opiekuńczych dla rodziców, którzy z uwagi na zamknięcie szkół musieliby ponownie zrezygnować z wykonywania obowiązków służbowych. Wstrzymanie niektórych gałęzi gospodarki mogłoby ostatecznie pogrzebać ich szanse na podreperowanie kondycji finansowej po poprzednim lockdownie.
Czy uważasz, że regionalne blokady uchroniłyby Polskę przed lawinowym wzrostem zakażeń? A może jesteś zwolennikiem ogólnokrajowego lockdownu?