Zakład Orlenu wstrzymuje produkcję - znaleziono bombę, trwa ewakuacja
Należąca do Orlenu rafineria Záluží-Litvinov w ciągu roku może przetworzyć nawet 5,4 mln ton ropy naftowej dostarczanej tam rurociągami Przyjaźń i IKL. Jej historia sięga roku 1939, jednak dziś jest częścią należącej do Orlenu spółki Unipetrol. Zakład jest aktualnie rozbudowywany, jednak wczoraj natrafiono na znalezisko, które opóźni pracę. Za sprawą odnalezionej bomby nie tylko trzeba było wstrzymać rozbudowę, ale zlecono też ewakuację części personelu i utworzono strefę bezpieczeństwa o promieniu najpierw 500 metrów, a następnie 1,5 km.
Rafineria Záluží-Litvinov - największa rafineria w Czechach w rękach Orlenu
Podczas wojny za sprawą produkcji paliw, którymi zaopatrywane były wojska niemieckie, czeski Litvinov był celem alianckich nalotów. Produkcja ruszyła w 1942 r., a już w 1944 r., po załamaniu Frontu Wschodniego, była ona wstrzymywana. Po wojnie przywrócono produkcję i skupiono się na produkcji paliw silnikowych. Záluží stale rozbudowywano, by po w roku 1994 r. sprywatyzować zakłady. W 2005 r. sfinalizowana została procedura przejęcia przez PKN Orlen, który za większościowe udziały zapłacił równowartość blisko 2 mld zł.
Dziś Záluží-Litvinov to największa rafineria w Czechach, jednak z konsekwencjami alianckich bombardowań rafineria Záluží-Litvinov musi jednak mierzyć się do dzisiaj. PAP poinformował, że w trakcie prac mających na celu rozbudowę zakładów odnaleziony został niewybuch.
Szukał haków, dostał zarzuty. Były dyrektor Orlenu pod lupą prokuraturyRozbudowa Záluží-Litvinov wstrzymana - utworzono 1,5-kilometrową strefę bezpieczeństwa
W trakcie prac ziemnych trwających w oddaleniu od głównych zakładów rafinerii odnaleziono niewybuch w postaci 250-kilogramowaej bomby lotniczej, co potwierdzili już pirotechnicy. Powołany został sztab kryzysowy, który najpierw zarządził, by utworzyć 500-metrową stregę bezpieczeństwa. Pomysł ten jednak szybko zrewidowano, gdy okazało się, że zagrożenie jest poważniejsze. Aktualnie strefa bezpieczeństwa sięga 1,5 km od odnalezionego niewybuchu.
Zobacz: Krok bliżej polskiej elektrowni atomowej. Rząd dorzuci miliardy, jest projekt
Na miejscu znajduje się straż pożarna. Na razie szacuje się, że prace w Záluží-Litvinov zostaną wstrzymane przynajmniej do 27 sierpnia.
Nie pierwsza taka sytuacja w największej czeskiej rafinerii
Odnaleziona bomba nie jest pierwszą, która znaleziono na terenie zakładów Záluží-Litvinov podczas rozbudowy. Trzy lata temu miało miejsce podobne zdarzenie. Wówczas jednak zagrożenie było jeszcze poważniejsze. Zarządzono wtedy ewakuację całej załogi zakładu liczącej ok. 5 tys. osób.