Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Handel > Zamieszanie z wagami produktów w Biedronce. Jest odpowiedź sieci
Zuzanna Kabot
Zuzanna Kabot 26.04.2024 21:36

Zamieszanie z wagami produktów w Biedronce. Jest odpowiedź sieci

Biedronka
Fot. materiały własne

Jedna z klientek Biedronki postanowiła podzielić się w sieci relacją z zakupów w popularnej sieci. Kobieta po wizycie w sklepie zważyła warzywa, które kupiła. Wtedy okazało się, że ich waga różniła się od tej, która widniała na paragonie. Jest komentarz Biedronki w tej sprawie. 

Klientka Biedronki sprawdziła wagę produktów

Serwis o2.pl przytacza historię klientki Biedronki, która wybrała się na zakupy do jednego ze sklepów w Inowrocławiu. Po powrocie do domu, kobieta postanowiła wyciągnąć wagę i sprawdzić, ile ważą warzywa kupione w popularnej sieci sklepów.

Okazało się, że faktyczna waga produktów znacznie różniła się od tej, która widniała na paragonie. Konsumentka natychmiast zareagowała i wybrała się do sklepu, w którym zrobiła zakupy, a potem podzieliła się swoją historią w sieci.

Nawet 1500 zł na ucznia. Trzeba pamiętać o tych terminach

Zamieszanie w wagach produktów z Biedronki

Ogórek ważył 340 g, pomidor 754 g, natomiast waga na kasie numer jeden pokazała, że ogórki ważyły 1,024kg, a pomidory 1,437 kg - poinformowała klientka Biedronki w Inowrocławiu podczas rozmowy z serwisem o2.pl. 

Waga w sklepie znacznie zawyżyła wagę produktów, a kobieta zapłaciła za nie więcej, niż powinna. Konsumentka po zważeniu warzyw wybrała się do sklepu, gdzie otrzymała różnicę w cenie. Jak twierdzi, to nie pierwsza taka sytuacja. 

Jest odpowiedź Biedronki

Portal o2.pl postanowił poprosić Biedronkę o komentarz w sprawie zamieszania z wagami produktów. Serwis zapytał o to, czym była spowodowana tak znaczna różnica w gramaturze warzyw. Jak wyjaśnił starszy menedżer sprzedaży w Biedronce, Rafał Graszewicz, był to błąd techniczny i miał charakter incydentalny.

Waga na kasie nie została wytarowana, co spowodowało zawyżenie faktycznej gramatury towaru. Personel po zauważeniu problemu podjął niezbędne kroki, by go naprawić - przekazał Graszewicz, cytowany przed portal o2.pl.