Zaostrzenie kar za wykroczenia drogowe. Kierowcy zapłacą nawet 30 tys. zł
Senat wprowadził szereg poprawek do noweli zaostrzającej kary dla sprawców wykroczeń drogowych. Jedna z nich zakłada, że część wpływów z grzywien ma trafiać do budżetów samorządów.
Regulacje senatu podwyższają m.in. maksymalną wysokość grzywny z 5 do 30 tys. zł oraz zwiększają wysokość grzywny, którą nałożyć można w postępowaniu mandatowym.
Za przyjęciem ustawy wraz z poprawkami zagłosowało 95 senatorów, trzech było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu. Teraz ustawa wróci do Sejmu.
Oprócz poprawek technicznych i doprecyzowujących senatorowie wprowadzili do ustawy zmianę, zgodnie z którą w określonych przypadkach wpływy z grzywien będą trafiały do budżetów samorządów. Ma się tak dziać, kiedy grzywnę nałoży funkcjonariusz organu podległego władzom jednostki samorządu terytorialnego. Kolejna poprawka dotyczy możliwości usuwania z centralnej ewidencji kierowców danych nie tylko danych o wysokości grzywien nałożonych w drodze mandatu karnego, ale także danych o ich uiszczeniu.
Poparto również poprawkę, zgodnie z którą kierowca niestosujący się do ograniczenia prędkości, przekraczając ją o nie więcej niż 30 km/h podlega karze grzywny od 400 do 800 zł, zaś osoba przekraczająca prędkość powyżej 30 km/h podlega karze grzywny nie niższej niż 800 zł. Natomiast w przypadku recydywy grzywna ta wyniosłaby nie mniej niż 3 tys. zł.
Odrzucone poprawki
Odrzucono natomiast poprawkę, która zamieniała karę 30 tys. zł grzywny na karę w wysokości czterokrotności przeciętnego wynagrodzenia w danym kwartale ogłaszanego przez Główny Urząd Statystyczny, a także poprawkę zmniejszającą wysokość grzywny z 30 do 15 tys. zł. Wejście w życie nowych rozwiązań zaplanowano na 1 stycznia 2022 roku.