Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Żarty się skończyły. W tym kraju Polacy zapłacą za bezmyślne zachowanie
Julia Bogucka
Julia Bogucka 18.01.2025 14:00

Żarty się skończyły. W tym kraju Polacy zapłacą za bezmyślne zachowanie

Madera
Fot. Clickvicia/Getty Images/CanvaPr

Turyści bardzo często zapominają o rozsądku, kiedy przebywają na urlopie. Jak się okazuje, również Polacy mają do tego duży talent. W popularnym wśród naszych rodaków europejskim kraju postanowiono wreszcie zareagować na problem licznych i kosztownych akcji ratunkowych, którymi kończą się beztroskie eskapady podróżnych. Nowe prawo może nieść za sobą dotkliwe skutki.

Polacy nieraz na urlopie potrzebowali ratunku

Każdego roku słyszymy wiele historii turystów, którzy zachowali się bezmyślnie w miejscu swojego pobytu. Jeśli chodzi o polskie podwórko, doniesienia o osobach wchodzących na górskie szczyty w nieodpowiednim obuwiu i bez ekwipunku, to niemal codzienność. Nie tak dawno temu grupa podróżujących zabłądziła na szlaku, korzystając ze wskazówek sztucznej inteligencji. Okazuje się, że nie tylko w naszym państwie takie historie to codzienność.

Jednak również za granicą zdarza się, że bohaterami takich zdarzeń są Polacy. 3 stycznia 2025 roku pewna para utknęła przy jednym z klifów w pobliżu Ponta do Pargo na Maderze, a noc musiała spędzić w jaskini. Przeprowadzona akcja ratunkowa potrwała kilkanaście godzin. Teraz turyści odczują konsekwencje.

Pilny komunikat popularnego banku. Pieniądze Polaków w niebezpieczeństwie Wydał 5 zł na zdrapkę i zgarnął gigantyczną kwotę. Wiemy, gdzie padła wygrana

Madera wprowadziła nowe prawo

Zwiedzanie Madery to w dużej mierze spacerowanie szlakami i podziwianie natury, klimat i roślinność archipelagu to bowiem jedne z jej największych atrakcji. Niejednokrotnie zdarza się, że niektóre ze ścieżek zostaną zamknięte ze względu na potencjalne niebezpieczeństwo. Turystom zdarza się jednak ignorować tego typu komunikaty, co niesie za sobą opłakane w skutkach konsekwencje. Akcje ratunkowe, które są wówczas podejmowane, bywają bardzo kosztowne.

wyspa
Fot. Robert Pügner/Pexels/CanvaPro

To dlatego władze postanowiły wprowadzić nowe prawo, które zaczęło obowiązywać 14 stycznia 2025 roku. To turyści będą odpowiedzialni finansowo za swoje bezmyślne zachowanie, w tym opuszczanie wyznaczonych szlaków lub uczęszczanie na tych, które są zamknięte. Chodzi o pokrycie kosztów wynajęcia śmigłowca, a także pracy pilotów czy ratowników. Od razu należy zastrzec, że nie będą to niskie kwoty. Regionalny rząd Madery podał, że godzina takiej akcji kosztuje nawet powyżej 1,2 tysiąca euro (ok. 5,1 tys. złotych). W tym mieszczą się takie kwoty jak:

  • 753 euro za użycie śmigłowca kosztuje,
  • 105 euro — koszt ratownika, 
  • 7,5 euro — minuta lotu śmigłowca.

W związku z tą zmianą przepisów podczas kolejnego wyjazdu lepiej zachować ostrożność i wykupić odpowiednie ubezpieczenie.

Zobacz też: Druzgocące dane o polskiej demografii. Nadchodzi gigantyczna zmiana

Polacy dominują na Maderze

Statystyki mówią jasno — pomoc turystom na Maderze kosztuje rząd duże kwoty. W 2024 roku na terenie archipelagu przeprowadzono kilkanaście akcji ratunkowych z wykorzystaniem śmigłowca, gdzie przyczyną narażenia na niebezpieczeństwo była bezmyślność podróżników. Tymczasem to właśnie Polacy przodują na liście najliczniej przybywających na Maderę turystów. Z danych na 2023 rok wynika, że byliśmy na czwartym miejscu spośród wszystkich nacji odwiedzających archipelag.

Teraz rodacy będą musieli mieć się na baczności. Należy pamiętać, aby zawsze stosować się do panujących zasad i unikać potencjalnego niebezpieczeństwa. Aktywne zwiedzanie Madery może być świetnym zajęciem, warto wejść między innymi na najwyższy szczyt Pico Ruivo wznoszący się na wysokość 1862 m n.p.m. oraz odwiedzić Półwysep Świętego Wawrzyńca.