Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Twój portfel > Zamieszanie z zasiłkiem opiekuńczym. Minister rodziny nagle zmieniła zdanie
Maria Glinka
Maria Glinka 09.07.2020 02:00

Zamieszanie z zasiłkiem opiekuńczym. Minister rodziny nagle zmieniła zdanie

Zasiłek opiekuńczy tylko do 12 lipca
ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Zasiłek opiekuńczy jeszcze tylko przez 3 dni? Szybka zmiana decyzji

Poranne doniesienia z resortu rodziny, pracy i polityki społecznej wskazywały, że wielkimi krokami zbliża się koniec pobierania zasiłku opiekuńczego. Minister Marlena Maląg wyznała na antenie poranka rozgłośni katolickich "Siódma-Dziewiąta", że rząd nie planuje przedłużać wsparcia dla rodziców, którzy musieli zrezygnować z obowiązków służbowych na rzecz opieki nad dzieckiem - podaje Buisness Insider Polska. Szefowa resortu tłumaczyła, że z uwagi na wakacje żłobki i przedszkola przeszły na inny tryb pracy a rząd "widzi, jak wygląda ich obłożenie". Ostatnie rozporządzenie w sprawie zasiłku opiekuńczego jako końcowy termin wyznacza 12 lipca. 

Już dwie godziny później szefowa resortu zmieniła zdanie i poinformowała, że "dodatkowy zasiłek opiekuńczy zostanie przedłużony o kolejne dwa tygodnie, do 26 lipca" - pisze money.pl. 

Popularny zasiłek w czasie pandemii

Wraz z przedłużaniem się pandemii, rząd kilkakrotnie wydłużał możliwość pobierania zasiłku opiekuńczego. Stanowi on wsparcie dla rodziców, którzy musieli podjąć opiekę nad dzieckiem z uwagi na zamknięcie żłobków, przedszkoli czy klubów dziecięcych w czasie pandemii lub nie zdecydowali się posłać dziecka pod opiekę wychowawców mimo otwarcia tych placówek.

Zasiłek opiekuńczy jest wypłacany za każdy dzień świadczenia opieki nad dzieckiem. Otrzymuje go tylko ten z rodziców, który o niego wystąpi. Każdy pracownik powinien zawiadomić swojego przełożonego o fakcie pobierania zasiłku bez względu na to, czy jest zatrudniony w oparciu o umowę o pracę czy cywilnoprawną.